Żużel. Szaleństwo w Krośnie. Wilki gonią Stal ze Zmarzlikiem

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Andrij Karpow
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Andrij Karpow
zdjęcie autora artykułu

- Gonimy Moje Bermudy Stal Gorzów z mistrzem świata Bartoszem Zmarzlikiem w składzie - mówi Grzegorz Leśniak, prezes Cellfast Wilków Krosno, zachwycając się karnetowym szaleństwem na Podkarpaciu.

Beniaminek eWinner 1. Ligi sprzedał już 800 karnetów na sezon 2021. Doszło nawet do tego, że Cellfast Wilki Krosno musiały przyspieszyć początek sprzedaży, bo kibice, mimo 7-stopniowego mrozu, ustawili się przed kasami już na trzy godziny przed planowanym otwarciem okienka.

- Widać, że w Krośnie jest ogromne zapotrzebowanie na uczestnictwo w czymś wielkim. Krosno zawsze żyło żużlem, ale to, co dzieje się teraz to coś zupełnie nowego - cieszy się Grzegorz Leśniak, w rozmowie z polskizuzel.pl.

- W trzecim roku naszej działalności możemy się pochwalić zainteresowaniem, jakiego jeszcze nie było. Klub jest jednak dobrze zorganizowany, skład jest dobry, więc nic tylko się cieszyć - podkreśla prezes krośnieńskiego klubu.

Śmieje się, że Cellfast Wilki Krosno karnetowo gonią Moje Bermudy Stal Gorzów z Bartoszem Zmarzlikiem w składzie. Jest w tym wiele prawdy, choć do doścignięcia wicemistrzów Polski beniaminkowi eWinner 1. Ligi jeszcze sporo brakuje. W sobotę gorzowianie pochwalili się sprzedanymi 1200 abonamentami.

Trzeba też pamiętać, że oprócz 800 stałych wejściówek już nabytych przez kibiców, rezerwacje na karnety składają również firmy. Wkrótce cała dostępna część obiektu w Krośnie może być więc zajęta.

Zobacz też: Żużel. Cztery firmy chcą wybudować oświetlenie dla Wilków. Najtańsza oferta aż o 2 miliony wyższa od budżetu Żużel. Wrócił do regularnej jazdy i od razu zaczął punktować. Gdyby nie stracone sezony, mogłoby być jeszcze lepiej

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

Źródło artykułu: