Historia Pawła Przedpełskiego - punkt na Kołodzieju, motocykl od Sullivana

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / PGE Ekstraliga / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski
Materiały prasowe / PGE Ekstraliga / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski
zdjęcie autora artykułu

- Z radością nie wsiadałem na motocykl żużlowy, myłem go bratu, bo wolałem motocross, ale kiedyś postawili mnie pod ścianą: brat i Jan Ząbik - przypomina swoją historię przed kamerą PGE Ekstraligi Paweł Przedpełski.

- Podstawili motor i żeby "nie robić siary", siadłem, a pierwsze okrążenia przyszły mi łatwo. Po miesiącu zdałem licencję. Wtedy w dalszym ciągu nie byłem przekonany czy mi się to podoba.

O początkach, ale też rozwoju kariery, pierwszym punkcie zdobytym na Januszu Kołodzieju i meczu na motocyklu Ryana Sullivana - historia Pawła Przedpełskiego z eWinner Apatora Toruń.

Zobacz także:Celnicy myśleli, że Gollob jest dilerem?! Jego menedżer przypomniał pewną historięBłędne koło zawodników. Nie ma szans na zmniejszenie kosztów

ZOBACZ WIDEO Co byłoby, gdyby Betard Sparta miała wolne miejsce w składzie i gotowy motocykl? Greg Hancock odpowiada

Źródło artykułu:
Komentarze (0)