W tym artykule dowiesz się o:
Ściganie w 9. rundzie eWinner 1. Liga rozpoczęło się od wyraźnej wygranej Cellfast Wilków Krosno z Aforti Startem Gniezno (56:34). Lider tabeli nie zatrzymuje się i ma już siedem zwycięstw z rzędu, a także dwa bonusy w dorobku. Przewaga podkarpackiej drużyny nad kolejnym zespołem wynosi siedem punktów, choć trzeba wziąć pod uwagę, że obydwa mają najwięcej spotkań za sobą.
Tym zespołem jest Zdunek Wybrzeże Gdańsk. W sobotę pokonało ono na wyjeździe Orła Łódź (46:44), udanie rewanżując się za porażkę na swoim torze. Zdobycie pełnej puli pozwoliło nadmorskiej ekipie przesunąć się w tabeli o kilka miejsc do góry, choć wspomniany fakt posiadania większej liczby meczów za sobą, sprawia, że po odrobieniu zaległości gdańszczanie zapewne stracą wypracowaną na ten moment pozycję wicelidera.
Dokończenie tej kolejki w niedzielę i poniedziałek. Najpierw ROW Rybnik podejmie Abramczyk Polonię Bydgoszcz, a dzień później Arged Malesa Ostrów gościć będzie Unię Tarnów.
ZOBACZ WIDEO Zmiana, która przyniosła efekt. Bartosz Smektała o tym co pomogło mu poprawić wyniki
W klasyfikacji indywidualnej ustalanej na podstawie średniej biegowej wciąż na czele jest Tobiasz Musielak z Wilków z wynikiem 2,611. Na drugiej Wiktor Kułakow z Wybrzeża (2,488), a na trzeciej ex aequo David Bellego z Polonii i Kacper Gomólski z ROW-u (2,300).
PEŁNE STATYSTYKI INDYWIDUALNE -->
M | Drużyna | M | B | Pkt | Z | R | P | +/- |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Innpro ROW Rybnik | 5 | 0 | 10 | 5 | 0 | 0 | +60 |
2 | Cellfast Wilki Krosno | 5 | 0 | 8 | 4 | 0 | 1 | +20 |
3 | Abramczyk Polonia Bydgoszcz | 4 | 0 | 6 | 3 | 0 | 1 | +37 |
4 | Arged Malesa Ostrów | 4 | 0 | 4 | 2 | 0 | 2 | +4 |
5 | Texom Stal Rzeszów | 5 | 0 | 4 | 2 | 0 | 3 | +7 |
6 | #OrzechowaOsada PSŻ Poznań | 4 | 0 | 3 | 1 | 1 | 2 | -19 |
7 | Energa Wybrzeże Gdańsk | 5 | 0 | 1 | 0 | 1 | 4 | -49 |
8 | H.Skrzydlewska Orzeł Łódź | 4 | 0 | 0 | 0 | 0 | 4 | -60 |
CZYTAJ WIĘCEJ: Wilki - Start. Gnieźnianie obdarci ze złudzeń. Niepokonany Vaclav Milik [RELACJA] MEP U19. Dominacja Łotyszy w Gdańsku i lekki niedosyt Polaków