Żużel. Nowe wyzwanie Roberta Kościechy. Będzie pracował z reprezentantami Polski

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Robert Kościecha.
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Robert Kościecha.
zdjęcie autora artykułu

Jak podaje portal polskizuzel.pl, GKSŻ na wniosek trenera reprezentacji Polski, Rafała Dobruckiego, podjęła decyzję o powołaniu Roberta Kościechy jako trenera - koordynatora w klasie 250cc.

Wychowanek Apatora Toruń od kilku lat pełni funkcję szkoleniowca młodzieży w ZOOleszcz DPV Logistic GKM-ie Grudziądz. Teraz do jego obowiązków dołączy jeszcze praca w reprezentacji Polski, gdzie zajmie się zawodnikami jeżdżącymi w klasie 250cc.

- Cieszymy się, bo od dawna widzimy zaangażowanie trenera Roberta Kościechy. Uważamy, że taka funkcja i taka osoba w polskim żużlu jest bardzo potrzebna - powiedział dla polskizuzel.pl przewodniczący GKSŻ Piotr Szymański.

- W ślad za tym idą także sukcesy naszych reprezentantów. Mamy coraz więcej imprez, a to wymaga zaangażowania dodatkowych osób. Grupa młodych chłopców jest naprawdę liczna i musi być pod odpowiednią opieką. Chcemy ją zapewnić, żeby każdy z nich mógł się właściwie rozwijać i odnosić później sukcesy w dorosłym żużlu - dodał.

Jednym z największych polskich talentów, który obecnie ściga się w klasie 250cc, jest syn Piotra Palucha - Oskar. Wychowanek Moje Bermudy Stali Gorzów w ostatnim czasie zdobył Puchar Europy, a następnie został indywidualnym mistrzem świata. Z dobrej strony w tych zawodach pokazał się także Antoni Kawczyński, który zajął siódme miejsce (szczegóły TUTAJ).

Liczne grono zawodników ściga się także w zawodach rangi Pucharu Ekstraligi w klasie 250 cc. Podczas ostatniej 4. rundy w Lesznie najlepszą "piątkę" stanowili: Kevin Małkiewicz, Mateusz Łopuski, Antoni Kawczyński, Kacper Halkiewicz i Szymon Ludwiczak.

Zobacz także: "Talent na miarę Woryny". W Rybniku mają perełkę Maciej Janowski o sytuacji w Grand Prix, relacjach ze Zmarzlikiem i przyszłości w Sparcie

ZOBACZ WIDEO Wkurza go, kiedy ludzie tak mówią. Wielki mistrz zabrał głos

Źródło artykułu: