Żużel. Wszystkie karty w PGE Ekstralidze już rozdane?! Były menedżer wskazuje, kto powinien trafić do Motoru

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Maksym Drabik.
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Maksym Drabik.
zdjęcie autora artykułu

Piotr Pawlicki, który mógł być na celowniku Motoru Lublin ostatecznie zostaje w Fogo Unii Leszno. Kogo zatem zakontraktuje prezes, Jakub Kępa? Były menedżer, Jacek Frątczak nie ma wątpliwości, że tym zawodnikiem może być Maksym Drabik.

Gorące dni w PGE Ekstralidze po zakończeniu sezonu zasadniczego. Kilka klubów ogłosiło w ostatnim czasie pozostanie swoich liderów. Wielkich roszad na transferowym rynku nie ma co się zatem spodziewać. Hitem transferowym będzie z pewnością zmiana barw klubowych przez Patryka Dudka.

Emil Sajfutdinow oficjalnie potwierdza, że rozstaje się z Fogo Unią Leszno. Więcej o tym TUTAJ. Zarówno w przypadku Rosjanina jak i Dudka najbardziej pewną opcją wydaje się być eWinner Apator Toruń.

Obrońca tytułu mistrzowskiego za to utrzymuje swojego kapitana, Piotra Pawlickiego. Więcej o tym TUTAJ. Kto zatem będzie jeszcze gorącym nazwiskiem na rynku transferowym? Maksym Drabik, który kończy niedługo karę zawieszenia.

ZOBACZ WIDEO Apator potwierdza zainteresowanie Drabikiem! Co z Miedzińskim?

- Znając Motor Lublin i prezesa Jakuba Kępę, a także ich zasoby finansowe i możliwości transferowe, cisza wokół tego klubu jest co najmniej dwuznaczna. Nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby taki klub, z tak wielkimi aspiracjami, nie poukładał sobie spraw transferowych szybciej niż inni, mimo tego, że o tym się głośno nie mówi - uważa Jacek Frątczak, były menedżer, a obecnie ceniony ekspert.

Nie trudno zatem wywnioskować, jakich zawodników mógł widzieć u siebie prezes Jakub Kępa i kto pozostał na rynku. - Biorąc pod uwagę to, jaka jest podaż zawodników na rynku i trzy, góra cztery kluby, które są zainteresowane wzmocnieniami, to nie trudno sobie oszacować po tym, jacy żużlowcy potwierdzają swoją dalszą przynależność klubową, jakie ruchy się wydarzą - tłumaczy nasz rozmówca.

Jacek Frątczak nie kryje, że ma swój mocny typ na to, gdzie na sezon 2022 wyląduje Maksym Drabik. - Powiem szczerze, że bardzo bym się zdziwił, gdyby Maksyma Drabika ostatecznie w Lublinie nie było, co uważam, że będzie kolejnym spektakularnym sukcesem Jakuba Kępy i z góry mu tego gratuluję - kończy były menedżer.

Źródło artykułu:
Czy potencjalny transfer Maksyma Drabika do Motoru Lublin będzie niespodzianką?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (15)
avatar
Kacper.U.L
27.08.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ktoś w końcu wyląduje w Pacanowie bo nie zamierzają tam być tylko przez tydzień liderem w tabeli,głód szlaki i po macania medali jest widoczny i to jest normalne i nie zamierzają być w PO tylko Czytaj całość
avatar
Slawek Bednarski
27.08.2021
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Drabik w Lublinie to jedyny rozsadny transfer inne bylyby bezsensu  
kompozytor
27.08.2021
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Brawo Dudek i Emil, Apator to doskonały wybór !!!!  
avatar
Całkiem Obiektywny
27.08.2021
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
@Sinus: No właśnie wszyscy są razem, tylko ten podszywacz mars_80 ciągle mąci atmosferę. Nie wiesz że wystarczy jeden taki i wszystko rozwala? Zauważ, gdy na forum nie pojawia się ani mars, ani Czytaj całość
avatar
Hero
27.08.2021
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Unia: Doyle, Kołodziej, Pawlicki, Zagar, Lidsey, Ratajczak, Pludra Stal: Zmarzlik, Vaculik, Thomsen, Woźniak, Hansen, Paluch, Bartowiak WTS: Janowski, Łaguta, Woffinden, Bewley, Czugunow, Curzy Czytaj całość