Żużel. Finansowe szaleństwo w eWinner 1. Lidze. Takich stawek nie było jeszcze nigdy!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: walka Grzegorza Zengoty i Jana Kvecha
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: walka Grzegorza Zengoty i Jana Kvecha
zdjęcie autora artykułu

Witold Skrzydlewski powiedział, że jest zaskoczony trudnościami w kontraktowaniu zawodników na nowy sezon. Sponsor Orła dodał, że stawki są trzy razy wyższe niż rok temu. Działacz ma rację. Kwoty, których oczekują najlepsi zawodnicy, zwalają z nóg.

Nawet 500 tysięcy za podpis i 5 tysięcy złotych za punkt. To najwyższa propozycja dla klubu pierwszoligowego od jednego z zawodników, który ścigał się w minionym sezonie na torach PGE Ekstraligi. Nie ma wprawdzie wielkich szans, że ktoś wyłoży takie pieniądze, ale ci najlepsi nie zarobią dużo mniej.

Z naszych informacji wynika, że najwyższe kontrakty będą sięgać nawet 400 tysięcy złotych za przygotowanie do sezonu i 4 tysięcy za każdy zdobyty punkt. Takich pieniędzy w eWinner 1. Lidze jeszcze nie było.

Teraz są, bo na zaplecze PGE Ekstraligi spadł Falubaz Zielona Góra. Do zielonogórzan trudno mieć jednak pretensje o psucie rynku. Klub robi wszystko, żeby zbudować jak najsilniejszy skład, bo chce, żeby rozbrat z najwyższą klasą rozgrywkową trwał nie dłużej niż rok. W obliczu rekordowych wpływów z nowego kontraktu telewizyjnego motywacja zielonogórzan nie powinna nikogo dziwić.

Część prezesów ma nadzieję, że Falubaz za chwilę zamknie skład (brakuje już tylko jednego zawodnika) i wtedy stawki pójdą w dół. Tak jednak wcale być nie musi, bo za moment niezwykle aktywna może być Abramczyk Polonia. Bydgoszczanie mają pieniądze i wielkie ambicje, ale skład na sezon 2022 budują praktycznie od zera po tym, jak stracili Wadim Tarasienkę i Davida Bellego.

Jeśli Jerzy Kanclerz chce zbudować drużynę, który pozwoli mu na walkę o wysokie cele, to musi działać szybko i skutecznie, bo z każdym dniem na rynku ubywa zawodników. Wzmocnień szukają także inne kluby, które mają wysokie aspiracje. To wszystko sprawia, że pod względem finansowym szykuje się nam rekordowy sezon w eWinner 1. Lidze.

Zobacz także: 200 tysięcy osób zrzuciło się na lek dla Niny Buczkowski woli Falubaz od Polonii

ZOBACZ WIDEO Żużel. Subiektywny ranking PGE Ekstraligi. TOPlista 16. kolejki

Źródło artykułu:
Komentarze (12)
avatar
gzk
18.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
sory to tylko w Polsce jak mozna sezon konczyc lige ;gorsza; nie wiem gdzie cudzyslow .ze ekstraliga konczy sezon przed 1 liga to dla Mnie wyglada jakby final byl przed polfinalem  
avatar
POLONISTA Z KRWI I KOŚCI
18.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Co wy tu piszecie za bzdety? Wielkie pieniądze i ambicje Polonii? Ehehe haha, śmiech na sali. Odchodzi Bellego i Tarasienko. Faktycznie wielkie pieniądze mamy. A ambicje? Bydgoski sport to od l Czytaj całość
avatar
Angrift
17.09.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Znow cenzura??? Smrod i glupota Ostafy wciaz w waszej REDakcji? Nic dziwnego ze ten portal szuruje po dnie popularnosci.Kibel,tak to ujmijmy.  
BydgoszczaninSportu
17.09.2021
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Może warto zobaczyć Toruńczyków w Polonii typu Holder, Miedziński na I ligę będą mocni, no i oczywiście do tego Sajdullin  
Młody21
17.09.2021
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Jak Apator w zeszłym roku podbijał ceny to jazda po bandzie. Jak w tym roku robi to Falubaz to nie ma się czemu dziwić. Ot dziennikarstwo.