Piotr Protasiewicz mocno kąsał drugiego Jarosława Hampela, ale ostatecznie lepszy okazał się kapitan Unii Leszno. Czas: 61,31.

Równy start całej stawki. Najszybszy na dojeździe do pierwszego łuku był jednak Patryk Dudek. Za nim uplasowała się para gości. Czas: 61,08.

Pewne zwycięstwo leszczyńskiej pary. Unia odrabia straty. Emocji jak na lekarstwo. Czas: 62,19.

W miejsce Kamila Adamczewskiego w ramach rezerwy taktycznej Damian Baliński. Aleksander Łoktajew bardzo dobrze wyjechał ze startu, jednak pojechał za szeroko i para leszczyńska zdołała go szybko wyprzedzić. Pewne zwycięstwo Piotra Protasiewicza. Czas: 62,09.

Start wygrali zielonogórzanie, jednak atakiem przy krawężniku na wejściu w pierwszy wiraż na czoło stawki przesunął się Damian Baliński. Na trzecim okrążeniu Andreas Jonsson wyprzedził Balińskiego atakiem po wewnętrznej. Daleko z tyłu przyjechał natomiast Przemysław Pawlicki. Czas: 60,12.

Na podwójne prowadzenie tuż po starcie wysunęli się gospodarze. Jarosław Hampel wściekle atakował Patryka Dudka, jednak junior Falubazu skutecznie je odpierał. Czas: 59,47.

Tym razem bardzo dobrym startem popisali się zawodnicy mistrza Polski. Andreas Jonsson przeszkodził sobie z Aleksandrem Łoktajewem, ale strata leszczynian była na tyle duża, że nie spowodowało to zmian. Czas: 59,18.

Fenomenalny dojazd do pierwszego łuku w wykonaniu pary leszczyńskiej. Do odrabiania strat zabrał się Piotr Protasiewicz, który na pierwszym łuku drugiego okrążenia wyprzedził Przemysława Pawlickiego. Protasiewicz nie dał jednak rady Balińskiemu. Czas: 60,00.

Kamila Adamczewskiego zastąpi Piotr Pawlicki. Jarosław Hampel na wejściu w drugi łuk po zewnętrznej wyprzedził Rune Holtę. Piotr Pawlicki świetnie natomiast pojechał w pierwszym łuku i przedarł się na trzecie miejsce. Na drugim okrążeniu junior Unii Leszno popełnił błąd, ale nie zdołał wykorzystać go Jonas Davidsson. Czas: 59,03.

Gospodarze bardzo mądrze rozegrali pierwszy łuk i szybko odrobili straty. Tobiasz Musielak próbował walczyć z zielonogórzanami, jednak bezskutecznie. Daleko z tyłu przyjechał Jurica Pavlic. Czas: 59,37.

Świetny start z pierwszego pola Jonasa Davidssona. Na pierwszym łuku para gości wyprzedziła Rune Holtę. Na torze niewiele się dzieje. Czas: 59,29.

O kolejności na mecie głównie zadecydował start. Na pierwszym łuku pod bandę wyniesiony został Kamil Adamczewski, który z trzeciej pozycji spadł na ostatnią. Jazda gęsiego. Czas: 59,00.

W Zielonej Górze trwa prezentacja. Przed jej rozpoczęciem uczczono minutą ciszy pamięć Lee Richardsona. Wylosowano I zestaw meczowy. Zawodnicy wyjeżdżają do pierwszego biegu. Defekt tuż po starcie zanotował Adam Strzelec. Zamieszanie na pierwszym łuku wykorzystali leszczynianie, którzy objęli podwójne prowadzenie. Patryk Dudek na trzecim okrążeniu popełnił błąd i przyjechał daleko za plecami pary Unii. Czas: 60,13.

W Zielonej Górze dość intensywnie zaczął padać deszcz. Za Juricę Pavlica w ramach rezerwy taktycznej Jarosław Hampel. Taśmy dotknął Tobiasz Musielak. Deszcz pada bardzo rzęsiście. Zawody wstrzymano. Deszcz przestał padać. Wojciech Grodzki, sędzia dzisiejszych zawodów, udał się jednak na naradę z zawodnikami. Na torze pojawił się ciągnik, jednak szybko został z niego usunięty. Sędzia zarządził około 5 minutową przerwę i zawody będą kontynuowane. Arbiter wraz z kierownictwem obu drużyn dogląda stan toru. Gracowi pracują nad poprawą stanu wejścia w drugi łuk. Zawody mają być wznowione o 21:10. W Zielonej Górze ponownie zaczyna padać. Deszczowa chmura krąży nad obiektem przy ul. Wrocławskiej. Mimo to zawodnicy wyjechali do 10 biegu. Ze startu świetnie Patryk Dudek. Rune Holta minął Jarosława Hampela przy krawężniku na wejściu w pierwszy wiraż. Zielonogórzanie wygrali z dużą przewagą. Czas: 63,21.

Tobiasz Musielak w ramach rezerwy taktycznej zastąpi Juricę Pavlica. Niesamowita jazda Andreasa Jonssona. Szwed naprawił błąd z pierwszego łuku i na wejściu w drugi wiraż wyprzedził parę leszczyńską. Defekt motocykla na ostatniej pozycji na drugim okrążeniu zanotował Damian Baliński. Zielonogórzanie zwyciężają w tym meczu. Czas: 62,62.