Bardzo dobrze wystartował Patryk Dudek, ale od razu zaczął atakować go Sajfutdinow. Na szczęście dla nas Jensen nie znalazł odpowiedniej prędkości jadąc z tyłu. Polska w finale DPŚ!

Świetny start Piotra Pawlickiego, ale na drugie miejsce wyjechał Kenneth Bjerre, który przedarł się na nie podczas pierwszego okrążenia. Polak na szczęście jechał bardzo szybko i odniósł piekielnie cenne zwycięstwo dla naszej reprezentacji.

Najlepiej ze startu Leon Madsen. Duńczyk od razu objął prowadzenie. Janowski podążał ostatni, ale najpierw na wejściu w drugi wiraż wyprzedził Kudriaszowa a chwilę później Mateja Kusa.

Prowadzenie po starcie objął Vaclav Milik, który założył Nielsa Kristiana Iversena. Czech skupił się na Duńczyku, co wykorzystał Zmarzlik przedzierając się na czoło stawki przy krawężniku. Czech był jednak bardzo szybki i zawzięcie ścigał Zmarzlika, z którym zrównał się na przedostatnim okrążeniu. Milik swoje szarże przypłacił stratą drugiej lokaty na rzecz Iversena.

Patryk Dudek jechał przez moment ostatni, ale na wyjściu z pierwszego łuku Polak przedarł się na drugą lokatę. Stracił ją jednak na rzecz Milika już na kolejnym wirażu. Pewne zwycięstwo odniósł Jepsen Jensen. Przerwa.

Pawlicki na pierwszym łuku walczył z Madsenem, ale górą okazał się być Duńczyk. Na drugim wirażu Polaka wyprzedził Vaclav Milik. Pawlicki szukał odpowiedniego dla siebie toru jazdy w tym biegu. Na wyjściu z przedostatniego łuku wykorzystał on błąd Milika, któremu podniosło maszynę.

Vaclav Milik jako joker.

Najlepiej sprzed taśmy wyruszyli Leon Madsen i Bartosz Zmarzlik. Polak był szybszy niż w swoim pierwszym starcie i zawzięcie ścigał Duńczyka, jednak ten również był szybki, nie popełniał błędów i dowiózł 3 "oczka" do mety. Zmarzlik na ostatnim łuku zaatakował po szerokiej, ale zabrakło mu niewiele, by przy bandzie przecisnąć się przed Madsena. Przerwa.

Pawlicki próbował na pierwszym łuku wcisnąć się między Bjerre a Milika, lecz ta sztuka mu się nie udała. Cała czwórka jechała blisko siebie zwłaszcza przez pierwsze okrążenie. Później znów daleko odjechał Vaclav Milik. Za jego plecami Pawlicki stoczył zacięty bój z Kennethem Bjerre do samej mety.

Start wyglądał na nierówny, prawdopodobnie były problemy z maszyną startową, ale wyścig nie został przerwany. Wygrał nieoczekiwanie Kudriaszow, który najlepiej pojechał na 1. łuku. Janowski jechał drugi, ale na dystansie wyprzedził go Jepsen Jensen.

Patryk Dudek był bardzo szybki na dojeździe do łuku i zdołał założyć Nielsa Kristiana Iversena. Na wyjściu z pierwszego wirażu Duńczyka minął też Artiom Łaguta. Rosjanin był szybki i ścigał Polaka, jednak Dudek nie popełniał błędów i po raz drugi tego dnia wygrał.

Najszybciej wystartował Piotr Pawlicki, który natychmiast znalazł się na prowadzeniu. Polak musiał mieć się na baczności, bowiem szybki był za jego plecami Iversen. Przerwa. Po 1. serii prowadzą Polacy z dorobkiem 9 punktów, drudzy są Duńczycy - 7, Rosjanie i Czesi po 4 "oczka".

Bartosz Zmarzlik przeciskał się na pierwszym łuku przed Emila Sajfutdinowa, jednak Rosjanin, który delikatnie wyniósł się szerzej, nabrał tam prędkości i wyjechał na czoło stawki. Na drugim łuku po szerokiej Jensen wyprzedził Zmarzlika.

Kenneth Bjerre próbował założyć się na pierwszym łuku na Patryka Dudka, ale Polak umiejętnie poszerzył tor jazdy Duńczykowi i wysunął się na czoło stawki. "Duzers" ostatecznie odniósł pewne zwycięstwo.

Równy start całej czwórki. Prowadzenie objął Vaclav Milik, który dojechał do krawężnika i odjechał rywalom. Madsen na drugim łuku wyprzedził Łagutę i ścigał Janowskiego.

19:03 - Uczestnicy pierwszego biegu wyjechali na tor.

18:53 - Zawodnicy wrócili już do parku maszyn. Wkrótce 1. wyścig.

18:51 - Trwa prezentacja.

18:48 - Zawodnicy wyjechali do prezentacji.

18:34 - W Vojens słonecznie i ciepło. W parku maszyn gwarno, bowiem rozgrzewane są motocykle uczestników tych zawodów.

Bartosz Zmarzlik pewnie wystartował z pierwszego pola, dojechał do krawężnika na pierwszym łuku i wysunął się na zdecydowane prowadzenie. Na drugim wirażu defekt motocykla na końcu stawki zanotował Kenneth Bjerre. Tor w przerwie został solidnie zroszony i podążający za Zmarzlikiem zawodnicy otrzymują solidną szprycę.

W powtórce Maciej Janowski prowadził tylko przez niespełna pierwsze okrążenie, bowiem na wyjściu z drugiego wirażu napędzający się po szerokiej Emil Sajfutdinow wysunął się na czoło stawki.

Na prostej przeciwległej startowej motocykla nie opanował Iversen, który zahaczył już o drewnianą część bandy. Bieg przerwany. Duńczyk cały czas siedzi na torze. Iversen o własnych siłach wraca do parku maszyn, ale w powtórce nie pojedzie, bowiem został wykluczony.

W powtórce po starcie prowadził Artiom Łaguta, ale napędzający się po szerokiej Piotr Pawlicki na drugim wirażu przyciął do krawężniku i wysunął się na czoło stawki.

Upadł na pierwszym łuku Michael Jepsen Jensen. Bieg przerwany. Dla Duńczyka zabrakło miejsca. Łaguta, Jensen i Pawlicki wystartowali równo. Polak ścinał do krawężnika, natomiast Rosjanin powalczył z Jensenem na łokcie. Ten moment wytrącił Duńczyka z równowagi. Mimo że sytuacja działa się na pierwszym łuku, sędzia Susanne Huttinger postanowiła wykluczyć reprezentanta Danii. Jepsen Jensen do parku maszyn wrócił o własnych siłach.

Defekt na pierwszym łuku zanotował Leon Madsen. Pewne zwycięstwo odniósł Emil Sajfutdinow, który przyjechał kilkanaście metrów przed Patrykiem Dudkiem.

Ponownie najlepiej ze startu Rosjanin. Na pierwszym łuku Franc przez moment zagrażał Jensenowi, ale ten prędko się z nim uporał i starał się następnie dogonić Sajfutdinowa. Przerwa.

Lepiej w powtórce wystartował Emil Sajfutdinow, który objął prowadzenie. Bieg został jednak przerwany po pierwszym okrążeniu, bowiem... fragment taśmy startowej wisiał na torze. Wjechali w nią zawodnicy. Na szczęście nikomu się nic nie stało.

Tym razem na pierwszym wirażu przewrócił się Maciej Janowski. Wyścig przerwany. Polak zanotował uślizg po tym, jak wyjechał przed niego Jepsen Jensen. Janowski o własnych siłach wraca do parku maszyn, ale został wykluczony z powtórki.

Emil Sajfutdinow jako joker. W zespole duńskim jokerem Michael Jepsen Jensen.

W powtórce kapitalny pojedynek stworzyli Iversen i Łaguta. Rosjanin wyprzedził Duńczyka na pierwszym okrążeniu, ale ten zrewanżował mu się na następnym "kółku". Tym samym Polacy mają już tylko punkt przewagi nad Duńczykami.

Bartosz Zmarzlik łokciem po starcie potraktował Nielsa Kristiana Iversena. Duńczyk upadł na pierwszym łuku. Bieg został przerwany. Iversen natychmiast podniósł się z toru. Polak został wykluczony z powtórki.