Przez moment zawodnicy tasowali się pozycjami, ale ostatecznie padł rezultat remisowy. Nicki Pedersen do samej mety ścigał Artioma Łagutę.

Po starcie gospodarze prowadzili podwójnie, jednak Grzegorz Zengota stracił drugą lokatę na rzecz Łaguty. Pod koniec wyścigu "Zengi" musiał się też bronić przed atakami Okoniewskiego.

Pewne zwycięstwo Lindbaecka. Za nim trwała zażarta walka o 2. miejsce między Kildemandem a Nowakiem. Na ostatnim łuku w tę rywalizację wmieszał się też Smektała i ostatecznie Byki uratowały remis w tej odsłonie.

Łaguta uciekł rywalom ze startu. Jest zdecydowanie najlepszym zawodnikiem GKM-u w tym meczu. Za jego plecami Grzegorz Zengota i Tobiasz Musielak pojechali parowo i uniemożliwili skuteczny atak Ljungowi.

Po starcie wydawało się, że gospodarze wyjadą na podwójne prowadzenie, ale Kildemand wyjechał za szeroko, co wykorzystał Antonio Lindbaeck. Znów obserwowaliśmy spore odległości między zawodnikami. Przerwa.

-> Wzruszona rodzina Rifa Saitgariejewa. "Jesteśmy dumne z Rifa. Dziękujemy Polakom"

Bezproblemowe zwycięstwo niepokonanego Pawlickiego, który zwyciężył z dotąd również bezbłędnym Łagutą. Pawlicki jest bardzo szybki. Z kolei z tyłu Tobiasz Musielak uporał się z Rafałem Okoniewskim.

Gospodarze wygrali start i nie dali szans przyjezdnym. Gollob miał problemy z płynną jazdą na 1. okrążeniu, przez co Nowak musiał ratować się przed upadkiem na wejściu w 2. łuk. Przerwa.

Polecamy nasze galerie z pięknymi żużlowymi podprowadzającymi!
-> Część 1
-> Część 2

Najszybciej ze startu wyjechał Grzegorz Zengota, ale po szerokiej napędził się Artiom Łaguta, który wyjechał na czoło stawki. Okoniewski bronił się przed atakami Smektały.

Peter Ljung znakomicie rozegrał 1. łuk i wysunął się na prowadzenie. Szwed prowadził niemalże przez cały bieg, lecz na ostatnim łuku pociągnęło jego maszynę, co wykorzystał jadący przy krawężniku Nicki Pedersen.

Najlepiej ze startu Artiom Łaguta. Rosjanin nie oglądał się za siebie i pomknął do mety po 3 punkty. Kildemand przez własny błąd spadł na ostatnie miejsce, lecz ścigał Okoniewskiego i zdołał go wyprzedzić na ostatnim łuku.

Równy start całej czwórki. Antonio Lindbaeck nie zdołał założyć się na 1. łuku na rywali i gospodarze wyjechali na 4:2, lecz na drugim wirażu Lindbaeck pojechał za szeroko, co natychmiast wykorzystał Musielak.

16:58 - Prezentacja zakończona. Na trybunach około 8 tysięcy widzów, w tym grupa mniej więcej 50 osób z Grudziądza.

16:54 - Zawody zostaną rozegrane wg II zestawu startowego.

16:51 - Rozpoczęła się prezentacja.

16:39 - Próba toru dobiegła końca. Trwa równanie nawierzchni.

16:33 - Z kolei ze strony gospodarzy na próbie toru pojawili się Piotr Pawlicki oraz Bartosz Smektała.

16:30 - Rozpoczęła się próba toru. Ze strony gości na owal wyjechali Tomasz Gollob i Rafał Okoniewski.

16:01 - W Lesznie piękna pogoda. Jest ciepło i słonecznie. Składy potwierdzone. Wśród gości w miejsce Krzysztofa Buczkowskiego pojedzie Peter Ljung.

Jak mecze typują eksperci WP SportoweFakty?
-> Typy Krzysztofa Cegielskiego
-> Typy Rafała Dobruckiego
-> Typy Jacka Frątczaka
-> Typy Mariana Maślanki
-> Typy Władysława Komarnickiego
-> Typy Sławomira Kryjoma
-> Typy Marty Półtorak
-> Typy WP SportoweFakty

Świetny start młodzieżowej pary gospodarzy. Marcin Nowak jechał trzeci, jednak na wejściu w drugi łuk trzeciego okrążenia popełnił błąd, spadł na koniec stawki i ostatecznie nie dojechał do mety.

Grudziądzanie przespali start. Tym samym gospodarze odnieśli pewne podwójne zwycięstwo. Mike Trzensiok zrezygnował z jazdy jadąc na końcu stawki podczas 3. okrążenia. Przerwa.

-> Zachęcamy do zabawy i sprawdzenia swojej wiedzy w naszym quizie żużlowym!

W powtórce nic specjalnego się nie działo. Decydujący był start, zawodnicy jechali w dużych odległościach od siebie.

Bieg przerwany. Na tor upadł podczas 3. okrążenia Grzegorz Zengota. "Zengi" został podcięty przez Petera Ljunga. Szwed został wykluczony z powtórki. W momencie przerwania biegu prowadził... Daniel Kaczmarek. Zengota wrócił do parku maszyn o własnych siłach. Jest zdolny do dalszej jazdy.

Grudziądzanie prowadzili podwójnie, lecz uporał się z nimi Nicki Pedersen. Znakomita postawa Duńczyka w tej odsłonie. Przerwa.

Ze startu nie ruszył w ogóle Piotr Pawlicki, ale sędzia przerwał bieg. Arbiter dopatrzył się nierównego startu. W powtórce jednak Pawlicki nie pojedzie, ponieważ jego maszyna odmówiła posłuszeństwa.

-> Tylko dwóch Polaków zapewniło sobie udział w Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów