Kapitalnie spod taśmy wyruszył Jason Doyle. Australijczyk skutecznie odpierał ataki Emila Sajfutdinowa, dzięki czemu zainkasował trzy punkty. Patryk Dudek na linii mety wyprzedził Nicki'ego Pedersena. Spotkanie kończy się remisem!

Najlepiej ze startu wyszedł Piotr Protasiewicz. Doświadczony zawodnik w mgnieniu oka objął prowadzenie. Peter Kildemand starał się skracać dystans do "Pepe", ale ten nie popełniał najmniejszych błędów. Na ostatniej lokacie szalał Andriej Karpow, jednak jego manewry nie przyniosły rezultatu w postaci chociażby jednego "oczka".

Lepiej pierwszy łuk rozegrali przyjezdni. Na początku drugiego okrążenia Emil Sajfutdinow wyprzedził Piotra Protasiewicza. Następnie Rosjanin rzucił się w pogoń za Andriejem Karpowem. Leszczynianin zdołał przedrzeć się na czoło stawki, lecz Ukrainiec do samego końca próbował skontrować. Zawodnicy walczący o trzy punkty niemalże w tym samym czasie wpadli na metę! Przerwa na prace torowe.

Grzegorz Zengota popełnił błąd na drugim łuku pierwszego okrążenia i musiał ratować się przed upadkiem, w konsekwencji czego spadł z drugiej lokaty na ostatnią. "Zengi" szybko uporał się z Niedźwiedziem, ale Piotra Protasiewicza już nie dogonił. Przerwa na kosmetykę toru.

Najlepiej pierwszy łuk rozegrał Peter Kildemand. Później Duńczyk skutecznie odpierał ataki rywali. Jason Doyle za wszelką cenę chciał minąć leszczynianina, ale jego wysiłki nie przyniosły rezultatu.

Bieg został przerwany. Na pierwszym łuku niegroźny uślizg zanotował Piotr Pawlicki. "Piter" zaliczył kontakt z Jasonem Doyle'm. Powtórka w pełnej obsadzie. Pawlicki o własnych siłach zmierza w kierunku parku maszyn.

Dwie minuty przerwy dla Jasona Doyle'a, który wystąpi bieg po biegu.

Bardzo dobre wyjście spod taśmy w wykonaniu Jasona Doyle'a, do którego szybko dołączył Patryk Dudek. "Duzers" śmiałym manewrem wyprzedził "Powera". Nicki Pedersen dwoił się i troił, by móc przeprowadzić kontratak, jednak to nie pomogło, a jedynie pogorszyło jego sytuację. Goście z Winnego Grodu odrabiają straty!

Leszczynianie świetnie rozegrali pierwszy łuk, dzięki czemu objęli podwójne prowadzenie. Piotr Protasiewicz na początku trzeciego okrążenia śmiałym atakiem wyprzedził Piotra Pawlickiego. Reprezentant gospodarzy próbował skontrować, ale bez rezultatu. Peter Kildemand zwyciężył pierwszy bieg w PGE Ekstralidze od 1 maja! Przerwa na prace torowe.

-> Przyznano dziką kartę na Grand Prix Niemiec

Atomowy start Patryka Dudka. Dobrze wyruszył spod taśmy także Grzegorz Zengota, jednak leszczynianin nie zdołał wyprzedzić rywala. "Duzers" ponownie niezagrożenie zwyciężył. Bieg bez większej historii. Aleksandr Łoktajew nie włączył się w walkę o punktowane lokaty.

Doskonała postawa gospodarzy, którzy już na pierwszym okrążeniu objęli podwójne prowadzenie. Na drugim łuku drugiego "kółka" Piotr Protasiewicz bezpardonowo zaatakował Bartosza Smektałę, tym samym przedzierając się na drugą lokatę. Przerwa na kosmetykę toru.

-> Maksym Drabik kończy rehabilitację i wraca do treningów!

Znakomity start Emila Sajfutdinowa. Rosjanin bez większego problemu pomknął po trzy punkty. Na końcu pierwszego okrążenia Grzegorz Zengota groźnie starł się z Jasonem Doyle'm, w konsekwencji czego leszczynianin spadł na ostatnią lokatę i później już nie zdołał skontrować.

Dominik Kubera świetnie rozegrał pierwszy łuk, dzięki czemu wysforował się na prowadzenie. Bartosz Smektała skracał dystans do Krystiana Pieszczka, lecz ostatecznie to zielonogórzanin zainkasował dwa punkty.

Aktualnie na widowni zasiada około 7 tysięcy fanów.

Najlepiej spod taśmy wyruszył Patryk Dudek. Piotr Pawlicki próbował na dojeździe do pierwszego łuku zaatakować rywala, ale bezowocnie. Aleksandr Łoktajew usiłował wyprzedzić Petera Kildemanda, lecz Duńczyk dobrze się bronił. Pewne zwycięstwo "Duzersa".

19:31 - uczestnicy pierwszego biegu wyjeżdżają na tor.

19:27 - zawodnicy powrócili do parku maszyn. Niebawem początek zawodów.

19:18 - trwa prezentacja.

19:15 - obecnie na trybunach leszczyńskiego "Smoka" zasiada około 6 tysięcy kibiców.

19:14 - sędzia Jerzy Najwer wylosował drugi zestaw startowy.

19:10 - koniec próby toru.

19:04 - na owalu pojawili się również leszczynianie - Nicki Pedersen, a także Piotr Pawlicki.

19:01 - rozpoczęła się próba toru. Ze strony gości biorą w niej udział Aleksandr Łoktajew oraz Andriej Karpow.

18:20 - w Lesznie jest dość ciepło, choć pojawiają się pojedyncze chmury. Póki co nie zanosi się jednak na opady deszczu.

17:00 - składy potwierdzone. Tobiasza Musielaka zastąpi Peter Kildemand. Duet juniorski gospodarzy stworzą Dominik Kubera i Bartosz Smektała, natomiast o sile formacji młodzieżowej Ekantor.pl Falubazu stanowić będą Krystian Pieszczek oraz Sebastian Niedźwiedź.

Pierwszy mecz pomiędzy tymi drużynami zakończył się rezultatem 50:40 na korzyść zespołu z Winnego Grodu.

Jak mecze typują eksperci WP SportoweFakty?
-> Typy Krzysztofa Cegielskiego
-> Typy Rafała Dobruckiego
-> Typy Jacka Frątczaka
-> Typy Mariana Maślanki
-> Typy Władysława Komarnickiego
-> Typy Sławomira Kryjoma
-> Typy Marty Półtorak
-> Typy WP SportoweFakty

Andriej Karpow zanotował defekt na starcie. Jason Doyle ścigał Nicki'ego Pedersena, ale doświadczony Duńczyk umiejętnie odpierał jego ataki. Bieg bez emocji. Kolejność na mecie ustaliła się już na pierwszym wirażu.

Patryk Dudek wygrał start. Do "Duzersa" błyskawicznie dołączył Jason Doyle. Nicki Pedersen usiłował skracać dystans do jeźdźca z Antypodów, jednak jego starania nie przyniosły wyniku. Podwójne zwycięstwo przyjezdnych z Winnego Grodu!

Peter Kildemand został wykluczony za przekroczenie czasu dwóch minut. Duńczyk jest wściekły, nie zgadza się z decyzją arbitra.

Krystian Pieszczek wygrał start. Kompletnie zaspali gospodarze. Na dystansie nie działo się nic. Niezagrożenie po triumf pognał młodzieżowiec gości.

Dominik Kubera świetnie wyszedł ze startu, dzięki czemu objął prowadzenie. Do juniora Fogo Unii Leszno dołączył Grzegorz Zengota. Patryk Dudek przedarł się na drugą pozycję, ale na pierwszym łuku trzeciego okrążenia popełnił mały błąd, a następnie, w wyniku kontaktu z Kuberą, zaliczył upadek. Bieg został przerwany. "Duzers" został wykluczony z powtórki. Reprezentant Ekantor.pl Falubazu powrócił do parku maszyn o własnych siłach.

Dwie minuty przerwy dla Patryka Dudka, który jedzie wyścig po wyścigu.