Łaguta prowadził po starcie, ale po szerokiej objechał go Maciej Janowski. Przedpełski atakował Łagutę, jednak za chwilę musiał bronić się przed Iversenem. Kapitalna walka do samej mety!

Świetny początek biegu dla Polaków, którzy prowadzili podwójnie, jednak niestety na drugim łuku Lindbaeck bezpardonowo zaatakował Drabika wypychając go na szeroką. Drabik spadł na koniec stawki i mimo ogromnej ambicji i waleczności, nie zdołał przedrzeć się na punktowaną pozycję.

Maciej Janowski przegrał start i mądrze zachował się na wejściu w łuk. "Magic" przyciął do krawężnika i wyjechał za plecy prowadzącego Iversena. Do Janowskiego na drugim łuku dołączył Przedpełski, który wyprzedził Lindbaecka. Przerwa.

Maciej Janowski prowadził od początku biegu. Wydawało się, że dołączy do niego Dudek, ale Polak na drugim łuku miał kłopoty z płynną jazdą i ostatecznie spadł na koniec stawki.

Bieg przerwany z powodu nierównego startu. Powtórka w pełnej obsadzie.

Pawlicki stoczył pasjonujący pojedynek z Grigorijem Łagutą. Rosjanin i Polak kilka razy zamieniali się pozycjami. Ostatecznie górą "Grisza", który świetnie radzi sobie na warszawskim owalu.

Kildemand najszybciej ze startu, ale Duńczyk wyniósł się za szeroko na pierwszym łuku, co wykorzystał Patryk Dudek. Polacy wyszli na podwójne prowadzenie po świetnej akcji Przedpełskiego, który przecisnął się przed duńską parę na drugim wirażu. Przedpełski walczył z Iversenem i ostatecznie dowiózł 2 punkty do mety.

Maciej Janowski obrał taktykę jazdy po szerokiej i przyniosła ona efekt. "Magic" podczas drugiego okrążenia już zdecydowanie wyjechał na prowadzenie. Z tyłu Pawlicki walczył o 1 punkt z Doylem. Przerwa.

W powtórce Lindbaeck zamknął po starcie Drabika, a Łaguta przyciął do krawężnika i wyjechał na prowadzenie. Rywali ścigał Zmarzlik, ale bezskutecznie.

Bieg przerwany z powodu nierównego startu. Powtórka w 4.

Janowski przeciskał się przed Iversena na pierwszym łuku, ale Duńczyk pojechał szerzej i uciekł Polakowi. Kildemand dość łatwo uporał się na początku biegu z Pawlickim.

Kapitalna jazda Maksyma Drabika! 18-latek napędził się na pierwszym łuku po szerokiej i na prostej przeciwległej startowej przemknął obok prowadzącego od startu Vaculika. Drabik odniósł pewne zwycięstwo. Z tyłu Zmarzlik walczył z Doylem.

Bartosz Zmarzlik prowadził od startu. Atakował go Kilemand, ale nasz reprezentant mądrze mu uniemożliwiał skuteczną szarżę. Drabik do samej mety ścigał Iversena. Ostatecznie Polak przegrał minimalnie.

W powtórce start wygrał Jason Doyle, który wyjechał na prowadzenie. Błąd na drugim łuku popełnił Przedpełski, który odjechał za szeroko i wyprzedził go Martin Vaculik,. Słowak atakował też Dudka, lecz chwilę później musiał się już bronić przed Przedpełskim. Dudek do samej mety naciskał Doyle'a.

Na pierwszym łuku upadł Martin Vaculik. Bieg przerwany. Powtórka w 4.

Maciej Janowski wypychał na pierwszym łuku Grigorija Łagutę, jednak ten napędził się środkiem toru i pognał do przodu.

14:30 - Zawodnicy wyjechali na tor.

14:23 - Tomasz Gollob opuszcza tor na Stadionie Narodowym. Nam też wypada napisać tylko jedno: mistrzu, dziękujemy!

14:20 - Ponownie owacja na stojąco dla polskiej legendy żużla. Wzruszające chwile, zwłaszcza dla Tomasza Golloba.

14:18 - Tomasz Gollob symbolicznie przekazał Bartoszowi Zmarzlikowi rękawiczki. Tym samym namaścił swojego następcę. Tomasz Gollob nie krył wzruszenia.

14:15 - Po przedstawieniu uczestników meczu na tor wyjechał przebrany w Biało-Czerwonym kewlarze Tomasz Gollob. Kibice na stojąco dziękują naszemu mistrzowi za wszystkie lata, podczas których bronił narodowych barw. Na płycie stadionu trwają uroczyste podziękowania.

14:10 - Rozpoczęła się prezentacja. Odegrano Mazurka Dąbrowskiego.

14:07 - Zawodnicy wyjechali do prezentacji.

14:05 - Zawody zostaną poprzedzone oficjalnym pożegnaniem z kadrą Tomasza Golloba.

13:05 - Towarzyski mecz Polska - Reszta Świata to kontynuacja żużlowego weekendu na Stadionie Narodowym w Warszawie. W sobotę odbyło się Grand Prix Polski, które tym razem zostało zakończone sukcesem. Wygrał Tai Woffinden. Szczegóły TUTAJ.

Znów bardzo dobrze ze startu wyjechał Łaguta, którego po szerokiej na pierwszym łuku próbował wyprzedzić Przedpełski. Junior toruńskiego klubu został jednak zablokowany przez Rosjanina. Na domiar złego Przedpełski przeszkodził Dudkowi, który spadł na koniec stawki broniąc się przed upadkiem. Dudek ostatecznie nie ukończył biegu a Przedpełski do samej mety musiał bronić się przed Lindbaeckiem. Przerwa.

Defekt na starcie Jasona Doyle'a. Zmarzlik wypchnął na pierwszym łuku Vaculika i Polacy wyjechali na podwójne prowadzenie, którego już nie oddali do mety. Tym samym Polska wciąż ma szansę na zwycięstwo w tym spotkaniu.