Tragedia w Tatrach. Nie żyje Krystyna Palmowska

Facebook / facebook.com/polskizwiazekalpinizmu / Krystyna Palmowska
Facebook / facebook.com/polskizwiazekalpinizmu / Krystyna Palmowska

W wieku 76 lat odeszła Krystyna Palmowska, jedna z legend polskiego himalaizmu. Kobieta zginęła w tragicznym wypadku, do którego doszło w słowackich Tatrach Wysokich.

W tym artykule dowiesz się o:

Informację o jej śmierci potwierdził Polski Związek Alpinizmu. "Do zobaczenia Krysiu... Zginęła Krystyna Palmowska - wybitna taterniczka i alpinistka. Taternictwo uprawiała przeważnie w zespołach kobiecych, od 1969 zwykle z Anną Czerwińską, przechodząc drogi należące do najtrudniejszych w Tatrach, np. na ścianach Kazalnicy Mięguszowieckiej i Małego Młynarza, a także podobne drogi zimą" - napisano w komunikacie zamieszczonym na Facebooku.

Klub Sportowy Polskie Himalaje imienia Wandy Rutkiewicz informuje, że kobieta od niedzieli była poszukiwana w rejonie Koprowego Wierchu w słowackich Tatrach Wysokich. Kolejnego dnia jej ciało odkrył zespół ratowników górskich. Palmowska spadła podczas wspinaczki ze skalnego terenu w rejonie Doliny Piarżystej. Fundacja Himalaizmu Polskiego im. Andrzeja Zawady również potwierdza, że jej śmierć nastąpiła w tym paśmie górskim.

Ciało 76-latki odnalazły słowackie służby w żlebie doliny. W akcji poszukiwawczej uczestniczyło sześć zespołów ratowniczych z psami, śmigłowiec i drony. Jak informuje Polska Agencja Prasowa ratownicy z Zakopanego również brali udział w poszukiwaniach.

Palmowska urodziła się 11 listopada 1948 roku w Warszawie. Z wykształcenia była inżynierem elektronikiem. Należała do stołecznego klubu wysokogórskiego.

Była jedną z najważniejszych przedstawicielek polskiego himalaizmu. Uczestniczyła w licznych wyprawach wspinaczkowych z m.in. Wandą Rutkiewicz i Anną Czerwińską.

W 1983 roku została pierwszą kobietą, która stanęła na szczycie Broad Peak (8051 m). Dwa lata później wraz z Rutkiewicz i Czerwińską jako pierwsze himalaistki na świecie zdobyły Nanga Parbat (8125 m). Brała też udział w kilku wyprawach na K2.

Palmowska swoje doświadczenia opisywała w książkach, których była autorką lub współautorką. Wspólnie z Czerwińską napisały "Dwa razy Matterhorn". Reportaż przedstawiał ich zimowe i letnie wejście na północną ścianę tego szczytu.

W lutym br. została uhonorowana Super Kolosem - odznaczeniem przyznawanym w ramach Ogólnopolskich Spotkań Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów w Gdyni. Ta prestiżowa w środowisku nagroda jest docenieniem całokształtu dokonań podróżniczych. Wcześniej otrzymały ją także Rutkiewicz i Czerwińska.

Komentarze (117)
avatar
ZłyBardzo
17.06.2025
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
mojej teściowej też się wydaje, że ma 18 
avatar
Zgredek6
17.06.2025
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Każdy żyje tak jak chce. Wspinała się bo widocznie czuła się na siłach. Młodsi w górach giną bo im nie starcza kondycji. Obecni 70 latkowie mają często więcej wigoru i sił na cokolwiek niż 30 l Czytaj całość
avatar
Janusz Boruta
17.06.2025
Zgłoś do moderacji
8
6
Odpowiedz
Starsi wciąż myślą, że mają po 20 lat. Niestety życie weryfikuje te mrzonki. 
avatar
felek-pantofelek
17.06.2025
Zgłoś do moderacji
7
3
Odpowiedz
Może tak zgiąć chciała , tylko po co te koszty. 
avatar
felek-pantofelek
17.06.2025
Zgłoś do moderacji
14
11
Odpowiedz
W tym wieku powinno się zakazać prawnie uprawiania sportów ekstremalnych. Wiadomo jak słabo jest z fizyką a jeszcze gorzej z psychiką. 
Zgłoś nielegalne treści