Krewna Tomasza Mackiewicza: Załatwiałam mszę. W intencji Tomka, z wiarą

To jest taki harpagan... To człowiek silny, odważny, chcący żyć. Z jego żoną, Anną, dzieliłyśmy się w ostatnich dniach zadaniami. Ja załatwiałam msze, ale nie pogrzebową, w intencji Tomka, z wiarą - mówi nam Małgorzata Sulikowska, krewna Tomasza Mackiewicza. 

< Przejdź na wp.pl