W tym roku nie dojdzie do walki Włodarczyk - Szpilka. "Diablo" chce dużych pieniędzy (wideo)

Po wygranej walce z Adamem Gadajewem Krzysztof Włodarczyk zabrał głos na temat długo zapowiadanej walki z Arturem Szpilką. - Jeżeli ma dojść do porozumienia, to przede wszystkim ma mnie satysfakcjonować suma pieniędzy - komentuje pięściarz. Krzysztof Włodarczyk w sobotni wieczór bez żadnych problemów wygrał pojedynek z Gadajewem. Rywal "Diablo" nie wyszedł do trzeciej rundy, bo zgłosił problemy z barkiem. Kibice, którzy przyszli na galę w Nysie byli tym faktem rozczarowani. Polak jednak odetchnął z ulgą, bo podczas rozgrzewki przed wejściem do ringu nabawił się kontuzji nadgarstka.

Co dalej z byłym mistrzem świata? Od dawna mówi się o starciu z Arturem Szpilką, do którego miałoby dojść jeszcze w tym roku. Włodarczyk właśnie wykluczył taki scenariusz. - Myślę, że nie w tym roku. Jeżeli ma dojść do porozumienia, to przede wszystkim ma mnie satysfakcjonować suma pieniędzy. Potem będziemy patrzeć na aspekt sportowy. Ze mną nie było żadnych rozmów na temat walki w tym roku - komentuje "Diablo".

< Przejdź na wp.pl