"To przechodzi ludzkie pojęcie". Artur Szpilka totalnie zażenowany

Artur Szpilka przyzwyczaił do tego, że nie gryzie się w język. Po raz kolejny dał upust swojej złości. Tym razem mówi o umowie na najbliższe starcie. - To miał być kontrakt na jedną walkę. Nie chcę mówić o szczegółach. Jestem konkretnie zniesmaczony. Nie wiem, czy mi się chce. To co tam jest zapisane przechodzi ludzkie pojęcie - mówi "Szpila" w rozmowie z ringpolska.pl. - Mam tego dość. Po prostu rzygać mi się tym chce. Powiedziałem Andrzejowi (Wasilewskiemu - przyp. red.) - jak tak dalej pójdzie, to ja podziękuję za współpracę - dodaje Szpilka.

< Przejdź na wp.pl