Materiały prasowe

Ferrari przyspieszy dopiero od GP Wielkiej Brytanii

Rafał Lichowicz

Inżynierowie Ferrari przygotowują ulepszoną wersję tegorocznej jednostki napędowej do swojego bolidu na drugą połowę lipca. W kolejnej rundzie zawodnicy pojadą na wysłużonych silnikach.

Według informacji uznanego dziennikarza Jamesa Allena, Scuderia Ferrari zaplanowało wprowadzenie nowej specyfikacji silnika przed GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone. Będzie to przedostatni weekend wyścigowy przed letnią przerwą, która rozpocznie się po zawodach o GP Węgier.

Na poprawki niecierpliwie czeka już lider mistrzostw świata w klasyfikacji kierowców, Sebastian Vettel. Niemiec podczas ostatniego weekendu w Azerbejdżanie z powodu awarii jednostki napędowej musiał wymienić silnik przed kwalifikacjami.

W bolidzie Vettela zainstalowano używany motor z pierwszej części sezonu, który miał przebieg sięgający 5000 kilometrów. Tym samym lider Ferrari miał problem, by na długich prostych toru w Baku równać się z samochodami Mercedesa, które osiągały znacznie lepsze prędkości.

Podczas następnego wyścigu w Austrii (9 lipca) Vettel prawdopodobnie wróci do drugiego silnika, który z Baku został wysłany do fabryki w Maranello na gruntowną analizę.

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica ponownie za kierownicą F1. Kulisy wielkiego powrotu Polaka (WIDEO) 

< Przejdź na wp.pl