AFP / Na zdjęciu: Marcus Ericsson w bolidzie

Sauber nie chce już Marcusa Ericssona

Rafał Lichowicz

Nowy szef Saubera, Frederic Vasseur zasugerował, że szwajcarska stajnia będzie w przyszłości promować młodych kierowców, stawiając tym samym pod znakiem zapytania przyszłość Marcusa Ericssona.

W tygodniu poprzedzającym GP Wielkiej Brytanii Sauber poinformował, że nowym przywódcą stajni z bazą w Hinwil zostanie Frederic Vasseur. Francuz bardzo szybko ustosunkował się do kwestii składu ekipy.

- Celem Saubera jest stawianie w przyszłości na młodych kierowców. Ja będę podejmował ostateczne decyzje w tej sprawie - podkreślił Vasseur.

Nowy szef Saubera ma wątpliwości co do obecnego kształtu zespołu, który jest w pełni związany z Marcusem Ericssonem, przez finansowanie jakie zapewniają sponsorzy Szweda.

- Nie możemy wiązać projektu całego zespołu z jednym kierowcą. To jest niezdrowe - powiedział Vasseur. - Jeśli Marcus marzy o karierze w F1 i chciałby jak najszybciej wygrywać wyścigi, to prawdopodobnie ma większe ambicje (niż być w Sauberze - dop. red.).

Sauber w przypadku porzucenia kontraktu z Hondą na sezon 2018, o czym spekuluje się w padoku, pozostanie przy silnikach Ferrari i prawdopodobnie zatrudni w składzie młodych kierowców związanych z Maranello - Antonio Giovinazziego lub Charlesa Leclerca.

ZOBACZ WIDEO Sebastien Ogier: Kubica wrócił do swojego naturalnego środowiska. Chcę go zobaczyć w F1 (WIDEO) 

< Przejdź na wp.pl