Lewis Hamilton: Nie jest fanem "czerwonych dywanów", ale muszę na nich bywać

Mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton pojawił się w Berlinie na gali Laureus, podczas której przyznano nagrody dla sportowców 2015 roku. - Czerwone dywany nie są dla mnie zbyt ekscytującym miejscem. Skoro trzeba pojawiać się na tego typu imprezach, to to robię - przyznał Brytyjczyk, który nie ma przygotowanego planu B w wypadku gorszego momentu kariery. - Nigdy czegoś takiego nie zakładamy. Jeśli przygotowujesz schemat zastępczy, to jest wielce prawdopodobne, że plan A nie zadziała - dodał Hamilton.

< Przejdź na wp.pl