Kandydat na fotel prezesa PZKol mówi o wsparciu i pomocy dla zawodniczek, które ucierpiały w seksaferze

W najbliższy piątek (22 grudnia 2017 roku) w Polskim Związku Kolarskim są zaplanowane wybory na stanowisko prezesa. To efekt m.in. wywiadu, którego Piotr Kosmala udzielił naszemu serwisowi i w którym zdradził szczegóły molestowania seksualnego, zabierania pieniędzy, a nawet gwałtów przez jednego z trenerów. Do takich sytuacji miało dochodzić w przeszłości. 

Ta publikacja spowodowała, że minister sportu - Witold Bańka - zaapelował do członków zarządu PZKol, aby podali się do dymisji. Ośmiu (z dziewięciu) działaczy posłuchało ministra i stąd wybory.  

Jeden z dwóch kandydatów - Sebastian Rubin - w rozmowie z WP SportoweFakty wypowiedział się na temat tej bulwersującej sprawy. - Byłoby właściwym przeprosić same zawodniczki za to, co się wydarzyło i szczerze im współczuć - przyznał. - Pamiętać również o tym, że może i w tej sytuacji wymagają wsparcia i pomocy. Warto byłoby o tym pamiętać.

< Przejdź na wp.pl