Dla kogo walentynkowy szlagier I-ligi?

Patryk Pankowiak

Lider kontra czwarta drużyna I-ligi. Obie ekipy w tabeli dzielą tylko 2 punkty, a w sobotę ktoś zwiększy lub zmniejszy ten dystans. BM Slam Stal zmierzy się z Legią Warszawa!

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski w sobotę, 14 lutego o godzinie 18:30 podejmie na własnym parkiecie rozpędzoną Legię Warszawa i będzie to dla nich dziesiąty występ przed własną widownią w sezonie. Warto zaznaczyć, że podopieczni Mikołaja Czai do tej pory nie przegrali u siebie ani razu! Podobnym osiągnięciem na zapleczu ekstraklasy pochwalić może się jeszcze tylko PTG Sokół Łańcut. Czy na przełamanie żółto-niebieskich stać drużynę Piotra Bakuna?

W I rundzie obie ekipy spotkały się w stolicy, a stroną zdecydowanie lepiej dysponowaną okazała się Stalówka. Goście zwyciężyli wówczas 80:69, lecz Legioniści przystąpili do tego pojedynku mocno osłabieni, między innymi bez Cezarego Trybańskiego. - Nie mieliśmy problemów z przechyleniem szali na swoją korzyść, ale w tym momencie Legia jest zupełnie innym, mocniejszym zespołem - dodaje skrzydłowy Stali, Tomasz Andrzejewski.

Sobotni mecz nie bez przyczyny nazywany jest szlagierowym. W Ostrowie Wielkopolskim na trybunach powinien zasiąść komplet publiczności, tym bardziej, że dla sympatyków żółto-niebieskich będzie to pierwsza okazja, by zobaczyć swoich pupili w akcji od 24 stycznia. W późniejszym terminie do grodu nad Ołobokiem zawitają jeszcze GTK Gliwice, ACK UTH Rosa Radom oraz MKS Znicz Basket Pruszków.

Lider obroni twierdzę?
Oba zespoły mają swoje problemy. BM Slam Stal w ubiegłej kolejce niespodziewanie poległa w Prudniku i w sobotę powalczy o powrót na zwycięską ścieżkę. - Musimy dać z siebie maksimum zaangażowania. Do tego spotkania podchodzimy tak, jak do każdego innego. Na pewno będzie to zacięty pojedynek, ale gramy u siebie i liczmy na wsparcie kibiców - mówi Andrzejewski, który w tym sezonie zdobywa średnio na mecz 10,3 punktu i 6,2 zbiórki.

Legia wygrała pięć z sześciu rozegranych ostatnio spotkań, ale w jakim zestawieniu wystąpi w Ostrowie Wielkopolskim, pozostaje wielką niewiadomą. W sobotnim meczu na parkiecie na pewno nie pojawią się Bartłomiej Bojko i Damian Zapert, a pod znakiem zapytania stoi występ Cezarego Trybańskiego oraz Grzegorza Malewskiego. Do dyspozycji Bakuna powinien być już Marcel Wilczek.

Emocji mimo wszystko na pewno nie zabraknie. O widowisko na najwyższym poziomie zadbają czołowi gracze I-ligowych parkietów: Tomasz Ochońko, Wojciech Żurawski, Mateusz Bierwagen, Arkadiusz Kobus czy Adrian Mroczek-Truskowski. - Kluczem do zwycięstwa będzie determinacja, serce zostawione na parkiecie i realizacja przedmeczowych założeń - twierdzi Tomasz Andrzejewski, który jednocześnie zaprasza i zachęca kibiców, by w jak najliczniejszym gronie pojawili się w sobotę w hali przy ulicy Kusocińskiego. Włodarze Stalówki przewidzieli również niespodzianki związane z dniem zakochanych.

Aktualna tabela I-ligi:

Miejsce Drużyna Punkty Zwycięstwa Porażki
1. BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 33 14 5
2. Miasto Szkła Krosno 33 14 5
3. PTG Sokół Łańcut 33 14 5
4. Legia Warszawa 31 12 7
5. MKS Znicz Basket Pruszków 31 12 7
6. Zagłębie Sosnowiec 30 11 8

< Przejdź na wp.pl