WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Anita Włodarczyk ze złotym medalem olimpijskim z Rio 2016

Stanowcza reakcja PZLA. Anita Włodarczyk nie poleci do Kataru!

Paweł Kapusta

Afery w lekkoatletycznej kadrze ciąg dalszy. Szefostwo związku zareagowało stanowczo: nie ma mowy, aby Anita Włodarczyk - dwukrotna mistrzyni olimpijska w rzucie młotem - poleciała na obóz do Kataru.

Aferę w lekkoatletycznej kadrze ujawnił "Przegląd Sportowy". Młociarka Joanna Fiodorow w obszernym wywiadzie oskarżyła Anitę Włodarczyk oraz jej trenera Krzysztofa Kaliszewskiego o utrudnianie treningów reszcie reprezentantów Polski. Zdradziła również, że Kaliszewski podczas zgrupowania zorganizowanego w Stanach Zjednoczonych za pieniądze Polskiego Związku Lekkiej Atletyki zajmował się trenowaniem zawodników z Kataru, będących rywalami polskich młociarzy.

I właśnie ta druga sprawa, pomijając zachowania samej Włodarczyk, budzi największe kontrowersje. Jak się poza tym okazuje, Kaliszewski zaproponował niedawno, aby majowy obóz przygotowawczy młociarzy zamiast w Polsce odbył się w... Katarze. Związek po wybuchu afery sprawę stawia jasno: nic z tego!

- Nie ma o tym mowy. W Katarze jest tak gorąco, że trenowanie w ciągu dnia jest praktycznie niemożliwe - mówi na łamach "PS" jeden z działaczy związku.

Plany wylotu na obóz na Bliski Wschód skomentował również Szymon Ziółkowski, złoty medalista igrzysk olimpijskich w Sydney w rzucie młotem. - Pomysł wybrania się w maju Kataru to kretynizm (...) Wystarczy zresztą popatrzeć na samych Katarczyków - nawet oni nie trenują w tym czasie w ojczyźnie. Wolą wyjeżdżać na zgrupowania zagraniczne, choćby do naszej Spały, bo u nich zazwyczaj nie da się wtedy żyć - mówi Ziółkowski, który odnosi się także do samego faktu trenowania katarskich zawodników przez Kaliszewskiego.

ZOBACZ WIDEO Ligue1: AS Monaco ucieka rywalom [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Nie jest to fair, aby młociarze z Kataru byli trenowani przez pana Kaliszewskiego, tym bardziej jeśli dzieje się to w trakcie zgrupowania opłacanego przez PZLA. Także z tego powodu nasi zawodnicy nie mogli spokojnie przygotowywać się do sezonu. A to już świństwo. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca - mówi.

Jak ujawnił "Przegląd Sportowy", szkoleniowiec współpracujący z Anitą Włodarczyk podczas zgrupowania w Chula Vista przygotowywał do startów katarskiego młociarza, Ashrafa Amjada Al-Salfiego, szóstego na ostatnich igrzyskach olimpijskich. Co ciekawe, Kaliszewski od długiego czasu nie podpisał nowego kontraktu ze związkiem. Ma być w nim bowiem zakaz trenowania rywali polskich zawodników...

< Przejdź na wp.pl