Ewa Swoboda tryska humorem. "Po co mi sportowiec? Sportowcy to barany"

Ewa Swoboda wystartowała po raz pierwszy w tym sezonie i od razu, pokonując świetną Niemkę Tatjanę Pinto, wygrała bieg na 100 metrów podczas Memoriału Janusza Kusocińskiego i czasem 11.30 wywalczyła minimum na mistrzostwa Europy. 20-latkę z trybun dopingowała rodzina, przyjaciółki oraz nowy chłopak.

< Przejdź na wp.pl