Borys Mańkowski rozczarowany wynikiem walki wieczoru na KSW 66. Martin Lewandowski komentuje werdykt sędziów

- W tej walce zmieniało się tempo. Dwie rundy wygrał Borys Mańkowski, dwie wygrał Marian Ziółkowski. Rzadko się zdarza taka sytuacja. Miałem mieszane odczucia tuż po walce, ale jak obejrzałem raz jeszcze ją, to podpisuję się pod decyzją sędziów. Odniosłem wrażenie po samej walce, że może Borys wygrał tym razem. Myliłem się, mam prawo do tego i się cieszę - mówi Martin Lewandowski, szef federacji KSW.

< Przejdź na wp.pl