Odzimkowski stracił zwycięstwo. "Wydawało mi się, że to było legalne"

Albert Odzimkowski wygrał z Irlandczykiem Tommym Quinnem na gali KSW 68 w kontrowersyjnych okolicznościach. Dużo mówi się o nieprzepisowym uderzeniu kolanem, gdy rywal nie stał na dwóch nogach, którego sędzia nie zauważył. Sam Odzimkowski był przekonany, że zadał cios zgodnie z zasadami. - Wydawało mi się, że to było legalne kolano. Nawet spojrzałem się na sędziego i zacząłem dokańczać dzieła - mówił. Powtórki nie pokazywały ujęć, po których jednoznacznie dało się stwierdzić nieprzepisowe uderzenie, ale ostatecznie zmieniono wynik walki na "no contest", czyli że się nie odbyła.

< Przejdź na wp.pl