Jak na freak fight, był to wyjątkowo spokojny pojedynek. Pierwsza runda była bardzo taktyczna. Po każdym skutecznym ciosie rapera, kulturysta przechodził do klinczu. Trzeba przyznać, że pierwszej rundzie bliżej było do zawodowej walki MMA niż do profanacji tego sportu. Fot. KSW / Sebastian Rudnicki.