Peszko o doniesieniach w sprawie Lewandowskiego. "Bild wiedział o tym od wczoraj, ja od miesiąca"

- "Bild" wiedział o tym od wczoraj, a ja od miesiąca - tak Sławomir Peszko skomentował najnowsze doniesienia niemieckiego dziennika dotyczące Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski miał oficjalnie poinformować szefów Bayernu Monachium, że chce odejść z klubu. Peszko uważa, że informacja upubliczniona przez niemieckich dziennikarzy nie wpłynęła na "Lewego". - Robert żyje pod wielką presją, codziennie jest o nim jakaś duża informacja. Cieszę się, że nie było go w Juracie, że miał tydzień spokoju. To mu się należy. Nie da się ukryć, że będzie trochę myślał o transferze. Jednak on potrafi się od tego odciąć jak nikt inny - podkreślił Peszko.


Piłkarz Lechii Gdańsk zaznaczył, że dla niego to prawdopodobnie ostatni wielki turniej w karierze. - Na mistrzostwa Europy na pewno już nie pojadę. Debiutowałem w 2008 roku, gram w reprezentacji od 10 lat z lepszym lub gorszym skutkiem. Po mundialu będzie czas, żeby zakończyć tę przygodę - wyznał.

< Przejdź na wp.pl