Mundial 2018. Rywal Polaków bez najlepszych piłkarzy. "Nie jest to drużyna, która nas mocno przetestuje"

- W meczu z Polską nie wystąpi żadna z gwiazd reprezentacji Chile. To wiele mówi, czym dla nich są najbliższe mecze towarzyskie. Pewnie gdy PZPN kontraktował sparing, liczył na trochę silniejszy skład przeciwnika. Dla nas to dobry sprawdzian na tle rywala południowoamerykańskiego, ale nie jest to drużyna, która nas jakoś mocno przetestuje. Powinniśmy skupić się na sobie i testować własne warianty, bo ta poprzeczka siłą rzeczy aż tak wysoko, jak mogłaby być, nie będzie zawieszona. Przeciętny kibic futbolu w Polsce może żadnego nazwiska nie rozpoznać z ich podstawowej jedenastki - przyznał przed towarzyskim meczem Polski z Chile dziennikarz WP SportoweFakty, Szymon Mierzyński. W rozmowie z Mateuszem Skwierawskim nie zabrakło też tematu Kamila Glika i jego zastępcy na mundialu. - Jeśli lekarz AS Monaco mówił, że kontuzja jest zbyt poważna, aby wystąpił w mundialu, to nie wiem czy jest sens go brać. Kto go zastąpi? Wyżej stoją akcje Jana Bednarka, on był powołany w kadrze podstawowej, a Kamiński cały czas nie jest pewny, czy rzeczywiście na mundial pojedzie - dodał dziennikarz WP SportoweFakty. Reprezentacja Polski zagra z Chile w Poznaniu, gdzie na koniec sezonu doszło do przerwania ligowego meczu pomiędzy Lechem i Legią. - Koszta naprawy wyniosły ok. 10 tys. złotych. Jeśli usuwanie takiego rodzaju zniszczeń byłoby jakimś problemem dla zarządców stadionu, to nie odbywałyby się tutaj mecze reprezentacji Polski. Bardzo szybko sobie z tym poradzono. Rzecznik podkreślał, że straty wizerunkowe są znacznie większe niż zniszczenia materialne. Po wydarzeniach z końca sezonu nie ma już śladu - przyznał Mierzyński.

< Przejdź na wp.pl