Jakub Kwiatkowski: Z Arkiem Milikiem wszystko dobrze

- Po śniadaniu udaliśmy się na tak zwany trening alternatywny, alternatywne spędzanie czasu. Była wizyta drużyny w delfinarium, krótki 45-minutowy pokaz. To był odpoczynek i oderwanie od treningów, których było ostatnio sporo - mówi Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN. - Wokół basenu było bardzo ślisko i Arek Milik niefortunnie upadł. Wszystko z nim jednak dobrze.

< Przejdź na wp.pl