Mundial 2018. Najważniejszy mecz za kadencji Nawałki. "Muszą udowodnić, że są wyjątkowym zespołem"

- Nawet po porażce z Danią w Kopenhadze nie było aż takiego poczucia winy w piłkarzach jak jest teraz. Zdawali sobie sprawę, że wtedy ta porażka nie była tak kosztowna. Tutaj zdają sobie sprawę, że postawili się pod ścianą - mówi Mirosław Żukowski. - Piłkarze nie szukają usprawiedliwienia, biorą winę na siebie i obiecują poprawę. Nie wydaje mi się, żeby można było mieć pretensje do piłkarzy za to jak zachowali się po meczu z Senegalem.

< Przejdź na wp.pl