Mundial 2018. Jacek Gmoch nie ma wątpliwości. "Nie można akceptować takiego zachowania jak w końcówce meczu"

- W końcówce Japończycy robili dokładnie to samo co my, czyli nic, nie atakowali. To, że grają na wynik i mają awans ich nie usprawiedliwia - mówi Jacek Gmoch. - Nie bronię takiego zachowania, ale nie tylko my tak zagraliśmy. To jest syndrom mistrzostw świata.

< Przejdź na wp.pl