Jak poinformował sąd, siedmioosobowy panel jednogłośnie odrzucił wniosek Michela Platiniego skarżący decyzję Komisji Etyki FIFA. Mówiła ona o wykluczeniu z wszelkiej działalności piłkarskiej. Pismo zaprezentowane przez Francuza zostało uznane za bezzasadne.
Portal sport.tvp.pl przekazał, iż "trybunał oświadczył, że biorąc pod uwagę wagę przewinienia, wysokie stanowisko Francuza w organach futbolowych oraz potrzebę przywrócenia dobrego imienia sportu i FIFA, sankcja nie wydawała się nadmierna ani też arbitralna".
Jest to już kolejna prawna porażka poniesiona przez Michela Platiniego. Wcześniej bezskutecznie walczył o swoje w różnych instancjach w FIFA, w Trybunale Arbitrażowym ds. Sportu oraz przed Szwajcarskim Sądem Najwyższym.
Platini został wybrany na prezydenta UEFA w 2007 roku. Zdyskwalifikowano go w 2015 roku, uznając, że cztery lata wcześniej przyjął w niejasnych okolicznościach dwa miliony franków szwajcarskich, które otrzymał od ówczesnego szefa FIFA Josepha Blattera.
Pierwotnie zdecydowano, że kara dla Francuza będzie trwać osiem lat. Później postanowiono ją jednak skrócić o połowę, wobec czego 6 października 2019 dobiegła końca. Platini musi zapłacić FIFA grzywnę w wysokości 60 tysięcy franków, aby mógł powrócić do działalności w futbolu.
Czytaj także:
- Real Madryt obserwuje kuzyna Erlinga Haalanda. Zdobył 64 gole w 37 meczach!
- Eden Hazard przeszedł operację. Piłkarza Realu Madryt czeka długa przerwa
ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze