Piłka ręczna. Morawski nie ma wątpliwości. "Żeby być na szczycie trzeba co kilka dni grać mecze z mocnymi rywalami"

- To są lata treningów i przyzwyczajeń. Na pewno na samym początku nie było łatwo i ta piłka zadawała większy ból przy interwencjach. Teraz wiem po co stoję w bramce i chcę odbijać te piłki. To jest wliczone w moją pozycję i wiem, że dostanę piłką nie raz chociażby w twarz. Taka jest ta pozycja - mówi Adam Morawski zapytany o to jak to jest być bramkarzem w piłce ręcznej. - Gra na najwyższym poziomie. Jeśli gra się codziennie mecze Ligi Mistrzów czy europejskiej ligi na wysokim poziomie, mamy raz czy dwa razy w tygodniu mecz na szczycie. Ci, którzy grają na najwyższym poziomie skupiają się na detalach, mają na codzień możliwość bronienia rzutów najlepszych. To im bardzo pomaga - dodaje Morawski zapytany o to co wpływa na poziom bramkarza.

< Przejdź na wp.pl