MŚ, gr. H: Chwała liderowi! - statystyki po meczu Polska - Brazylia

Michał Kaczmarczyk

Biało-czerwoni po raz pierwszy od 44 lat pokonali Brazylijczyków w meczu mistrzostw świata. Kluczowa dla losów tego historycznego starcia była postawa Mariusza Wlazłego.

To nie był łatwy mecz dla biało-czerwonych; pomeczowe statystyki nie oddają sinusoidy, czy jaka była dyspozycja kadry Stephana Antigi w poszczególnych setach boju z Brazylią. Należy jednak odnotować fantastyczną postawę atakującego Mariusza Wlazłego, na którego skuteczne akcje można było liczyć przez cały mecz, a szczególnie w kapitalnie rozegranym przez gospodarza turnieju tie-breaku. Ponadto robi wrażenie dorobek punktowy Karola Kłosa w bloku i postawa Mateusza Miki, który został zmuszony do zastąpienia Michała Winiarskiego w obliczu jego słabszej postawy i wywiązał się dobrze ze swojej roli.

U mistrzów świata podziw wzbudza na pewno niemal idealny rozkład ataku... i w zasadzie tylko to. Widać było wyraźnie, że przyjęcie Brazylii cierpi bez obecności Murilo Endresa na parkiecie, poza tym w drużynie Bernardo Rezende zabrakło zawodnika, który potrafiłby wykorzystać niemoc Polaków i nie dopuścić do tego, by odrodzili się oni w czwartej partii meczu.

< Przejdź na wp.pl