Tokio 2020. Wilfredo Leon modlił się w kluczowym momencie meczu. "Pan Bóg chyba trochę pomógł"

Wilfredo Leon w kluczowym momencie drugiego seta stanął w polu serwisowym i posłał dwa asy, czym wydatnie pomógł reprezentacji Polski. - W głowie miałem myśl, żeby nie zrobić błędu - mówi i opowiada o swojej modlitwie w tym momencie starcia.

< Przejdź na wp.pl