Bartosz Kwolek wspomina finały Ligi Narodów. "Zebraliśmy się jak chłopacy z SKS-u i dwa razy pokonaliśmy Brazylię"

Bartosz Kwolek ma za sobą udany sezon w reprezentacji Polski. Największą rolę w zespole odgrywał podczas finałów Ligi Narodów w Chicago, gdzie Biało-Czerwoni zdobyli brązowy medal. - To było miłe zaskoczenie. Bo na turniej finałowy pojechaliśmy takim składem... ni z gruchy, ni z pietruchy. Zebraliśmy się jak chłopaki z SKS-u i pokonaliśmy między innymi dwa razy Brazylię. To największy pozytyw sezonu kadrowego, bo nikt się nie spodziewał, a medal zawsze jakiś jest - twierdzi przyjmujący. Kwolek był jednym z 30 reprezentantów Polski w tym roku. - To pokazuje jakie mamy zaplecze. Możemy być spokojni o kolejne lata w kadrze - dodaje.

< Przejdź na wp.pl