Liga Narodów. Jacek Nawrocki: Jestem pełen obaw, ale nie będę narzekać

W dość nietypowej formie siatkarki i siatkarze przystąpią do tegorocznych rozgrywek. Bez podróżowania po całym świecie, zamknięci w Rimini i ograniczeni w treningach, a także wyjściach z hotelu. - Wszyscy o tym myślą, mówią i zastanawiają, jak zespoły wytrzymają to mentalnie. Dziś nie można nic przewidzieć, bo w historii czegoś takiego nie było - tłumaczy Jacek Nawrocki. Jego zawodniczki mają zapewniony udział w przyszłorocznej edycji, bo żadna ekipa w tym roku nie spadnie z Ligi Narodów.

< Przejdź na wp.pl