Polscy kibice pokazali klasę. "To potrafi deprymować"

- Doping kibiców był taki jak trzeba, ale na Włochów to nie wystarczyło - podkreśla po finale mistrzostw świata w siatkówce Marcin Możdżonek. - Taki doping potrafi deprymować. Proszę mi wierzyć. Jeśli 12 tysięcy gardeł zacznie buczeć na przeciwnika jak idzie na zagrywkę, to nogi mogą zrobić się jak z waty - dodał były reprezentant kraju w programie Wirtualnej Polski "Newsroom". - Jesteśmy drugą drużyną na świecie. Gdyby ktoś powiedział przed turniejem, że będziemy tak pięknie walczyć na przestrzeni całego turnieju, to wiele osób popukałoby się w głowę - nie ukrywa Możdżonek po wywalczeniu srebrnych medali MŚ.

< Przejdź na wp.pl