Ten obrazek chwyta za serce. Wzruszający moment na paraolimpiadzie w Tokio
Do półfinału paraolimpijskiego w Tokio nie awansowała, ale i tak została bohaterką całych eliminacji. Wszystko za sprawą sytuacji, która miała miejsce bezpośrednio po biegu.
Wzruszające sceny miały miejsce tuż po ostatnim eliminacyjnym biegu na 200 m kobiet w klasie T11 (osoby niewidome). Zawodniczka z Zielonego Przylądka Keula Nidreia Pereira Semedo zajęła ostatnie, czwarte miejsce w swoim biegu i do półfinału paraolimpijskiego nie awansowała. Mimo to, po chwili popłakała się ze wzruszenia.
Okazało się, że jeszcze na bieżni, przed kamerami, oświadczył jej się... przewodnik, z którym biegła. Manuel Antonio Vaz da Veiga na chwilę opuścił partnerkę po czym wrócił z pierścionkiem zaręczynowym.
Niewidoma sprinterka wyglądała na totalnie zaskoczoną całą sytuacją. Była wyraźnie szczęśliwa i przyjęła oświadczyny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko
Przy całej sytuacji były pozostałe biegaczki z eliminacyjnego biegu i ich przewodnicy, którzy gratulowali przyszłej parze młodej. "Niech biegną razem przez całe życie!" - napisał obok filmiku z oświadczyn oficjalny profil Igrzysk Paraolimpijskich w Tokio.
Tym samym Keula Nidreia Pereira Semedo nie awansowała do półfinału, a mimo to, otrzymała największe oklaski od zgromadzonej na stadionie publiczności.
Czytaj też:
-> Olbrzymi pech Polki w Tokio! Jedna setna sekundy i miałaby medal (wideo)
-> Dwa razy biła rekord świata, ale potem go straciła. Polka ma drugi medal w Tokio!