GROMDA 2. Mateusz Kubiszyn skradł show. "Zawsze daję dobre walki"

Mateusz Kubiszyn okazał się najlepszy podczas gali GROMDA 2. Wygrał trzy starca, a każde z nich było efektowne i pełne emocji. - Zawsze mówiłem, że daję widowiskowe walki. Nie bierzemy jeńców - cieszy się „Don Diego”. Kubiszyn zaskoczył przede wszystkim w finale, gdzie w starciu na gołe pięści z rywalem cięższym o 30 kilogramów odniósł zwycięstwo, mimo tego że kilka razy lądował na deskach. - Nie spodziewałem się, że tak to będzie. Pomyślałem: dobra, jedziemy dalej, a sędzia przerwał pojedynek - mówi. - Nie ma co patrzeć na technikę. Tutaj po prostu trzeba w miarę precyzyjnie uderzać w głowę. A jak nie w głowę, to w kiszkę, co pokazała jedna z walk - ocenia.

< Przejdź na wp.pl