Genesis. Gracjan Szadziński: Mam chore marzenie, do którego dążę

Nie brakuje opinii, że Gracjan Szadziński doskonale może odnaleźć się w formule walk na gołe pięści. W piątek zawodnik będzie mierzyć swoje siły podczas gali Genesis. - To moja najmocniejsza płaszczyzna. Nie chciałbym się jakoś wywyższać, ale mam czym uderzyć. Zawsze go szukam. Nie będę musiał na nic uważać. Mogę iść na żywioł i się bić. Myślę, że się w tym odnajdę - mówi Szadziński. - To coś nowego, ale nie czuję stresu. Bardziej ekscytację, chociaż każdy praktycznie spotkał się z taką formą walki - dodaje.

< Przejdź na wp.pl