Prosto z wakacji na galę KSW. "Dostałem telefon i od razu przyjąłem walkę"

- Byłem w Rumunii z moją dziewczyną na wakacjach. Dostałem telefon w czwartek o 14 i od razu przyjąłem ofertę - mówi Filip Bradaric, który niespodziewanie pojawił się w karcie walk gali KSW 62. Jego rywalem będzie debiutujący w MMA Tomasz Sarara. - Przed wakacjami trenowałem. Swoją ostatnią walkę stoczyłem dwa miesiące temu w Niemczech - mówi Chorwat, który podkreśla, że nie przyjedzie do Polski nieprzygotowany, a walka w tak dużej organizacji jak KSW to dla niego wyróżnienie.

< Przejdź na wp.pl