Twitter / Jimmy Rave po amputacji

Dramat sportowca. Amputowali mu obie nogi i rękę

Krzysztof Gieszczyk

Wcześniej stracił rękę. Teraz doszły kolejne fatalne wiadomości. Na dodatek nie ma pieniędzy, żeby opłacić bardzo drogie chirurgiczne zabiegi.

Jak podaje "Mirror", były amerykański wrestler Jimmy Rave przeszedł amputację obu ud powyżej kolan. Mężczyzna miał problemy z chodzeniem i w wakacje 2020 roku skonsultował się z chirurgiem. Ten, po przeprowadzeniu badań, stwierdził, że przyczyną problemów jest zakażenie gronkowcem złocistym.

Efektem była amputacja obu nóg. Sportowiec dopiero teraz opisał sprawę w portalach społecznościowych, bowiem wcześniej nie chciał się przyznać, co to spotkało. Teraz jednak potrzebuje pieniędzy, aby zapłacić za leczenie.

Rachunek wynosi ok. 100 tys. dolarów (ok. 400 tys. zł).

- Nadszedł czas, abym wszystko powiedział. Przeszedł amputację obu nóg. Promotorzy potwierdzą, że miałem z tym wielkie problemy - dodał Rave (prawdziwe nazwisko - James Guffey).

38-letni wrestler w zeszłym roku miał amputowaną lewą rękę z powodu nieokreślonej infekcji. Rave zaprzeczył równocześnie, że powodem amputacji było ciężkie uzależnienie od narkotyków. - Nie wiem, skąd biorą się te plotki. Miałem z tym problem, ale to już przeszłość - napisał.

Makabryczny nokaut na KSW. Organizacja dopiero teraz pokazała nagranie

Kolejny chętny na walkę z Pudzianowskim. Gwiazdor KSW odpowiedział

< Przejdź na wp.pl