Śmierć Luisa Saloma nie poszła na marne. Zmiany na torze w Barcelonie

Łukasz Kuczera

W tym roku w trakcie Grand Prix Katalonii doszło do śmiertelnego wypadku Luisa Saloma. Wskutek tych zdarzeń, na obiekcie Catalunya obowiązywać będzie nowa, bezpieczniejsza nitka toru.

Do wypadku Luisa Saloma doszło w trakcie drugiego treningu kategorii Moto2. Hiszpan stracił panowanie nad motocyklem w zakręcie numer dwanaście, do którego wjeżdża się z ogromną prędkością. "El Mexicano" trafił w dmuchaną bandę, ale najprawdopodobniej został przygnieciony własną maszyną, co wywołało u niego rozległe obrażenia wewnętrzne.

Wypadek Luisa Saloma sprawił, że jeszcze przed wyścigiem o Grand Prix Katalonii zmieniono układ toru Catalunya. Zawodnicy MotoGP na specjalnie zwołanej Komisji Bezpieczeństwa zaapelowali o wprowadzenie nitki znanej z Formuły 1. Dzięki temu w zakręcie dwanaście wprowadzono dodatkową szykanę. Wymusza ona na motocyklistach znaczące ograniczenie prędkości.

We wtorek FIM poinformowała, że od sezonu 2017 MotoGP będzie korzystać z innej nitki toru w Barcelonie. Szykana w feralnym zakręcie zostanie zachowana, ale zostanie ona wprowadzona nieco wcześniej.

W efekcie długość toru w trakcie wyścigów MotoGP wynosić będzie 4652 metrów. Dla porównania, w przypadku Formuły 1, jest to 4655 metrów.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski powinien być trzeci (źródło: TVP SA) 

< Przejdź na wp.pl