Żużel. To się Patryk Dudek zagotował: Swoje jaja mam, a tata będzie ze mną tak długo jak będzie chciał

Wraca temat obecności ojców w boksach synów. Kiedy w PGE Ekstralidze było zagrożenie, że zawodnicy będą mogli korzystać tylko z jednego mechanika, to Patryk Dudek nie zgłosił swojego taty. Pojawiły się głosy, że być może rozłąka dobrze zrobi zawodnikowi. A co on sam ma do powiedzenia w tym temacie? O to zapytał go Dariusz Ostafiński, redaktor prowadzący dział żużel na WP SportoweFakty, w magazynie "Bez Hamulców". Zawodnik mówi wprost, że tata będzie przy nim tak długo, jak długo on sam tego będzie chciał.

< Przejdź na wp.pl