Piotr Pawlicki współpracuje z zapomnianym tunerem

Podczas treningu żużlowej reprezentacji Polski w Bydgoszczy Piotr Pawlicki korzystał z silnika od Antona Nischlera. Jest to jednak jednostka napędowa, do której nie ma pełnego zaufania. Opowiedział o tym w rozmowie z Marcinem Musiałem podczas Magazynu PGE Ekstraligi na WP SportoweFakty. Przypomnijmy, że na co dzień kapitan Fogo Unii Leszno korzysta z silników przygotowywanych przez Ashleya Hollowaya.

< Przejdź na wp.pl