Jest objawieniem PGE Ekstraligi, ale ma problem ze zrobieniem... pompki. Wszystko przez jeden upadek

Mateusz Tonder podczas przedsezonowego sparingu w Lesznie złamał rękę, przez co później zaczął sezon. Ale gdy już zaczął się ścigać - zadziwiał całe środowisko żużlowe. Wygrał ćwierćfinał indywidualnych mistrzostw Polski, był też liderem Marwsi.pl Falubazu w meczach z Betard Spartą i eWinner Apatorem. Zadziwia wszystkich w PGE Ekstralidze, a przez upadek z Leszna ciągle ma problem ze zrobieniem pompki.

< Przejdź na wp.pl