Martin Fourcade chce wystąpić w PŚ w Gaellivare oraz na MŚ w Val di Fiemme

Martin Fourcade, jeden z najlepszych biathlonistów ostatnich lat, chciałby wystąpić na mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym w Val di Fiemme. Francuza kusi 15 kilometrów stylem dowolnym.

W tym artykule dowiesz się o:

24-letni Martin Fourcade od kilku lat należy do światowej czołówki w biathlonie, a w ostatnim sezonie stał się postacią numer jeden tej dyscypliny sportu. Na mistrzostwach świata w biathlonie zdobył aż trzy złote medale, ponadto triumfował w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Francuz nie ukrywa, że biathlon nadal jest dla niego najważniejszy, jednak w nowym sezonie chciałby poszukać dla siebie również nowych wyzwań.

Dziennik "L'Equipe" poinformował, że Fourcade liczy na starty w biegach narciarskich. Pierwszym testem mają być dla biathlonisty tradycyjne zawody FIS w Beitostoelen, które w listopadzie otwierają w Norwegii sezon biegowy i gromadzą liczne grono gwiazd, również zagranicznych. W przypadku odpowiednio dobrego występu Fourcade ma szansę zakwalifikować się do kadry Francji na pierwsze zawody Pucharu Świata w Gaellivare, gdzie wystąpiłby na dystansie 15 kilometrów stylem dowolnym. Ewentualne powodzenie w tych dwóch biegach mogłoby pozwolić biathloniście na spełnienie kolejnego zamierzenia, którym jest start w identycznej konkurencji na narciarskich mistrzostwach świata w Val di Fiemme. W ostatnich latach karierę skończyli m.in. tak znani francuscy biegacze jak Vincent Vittoz, czy Emmanuel Jonnier, w związku z czym Fourcade nie jest bez szans na znalezienie się w kadrze.

Sam zawodnik nie ukrywa, że do nowego sezonu przygotowany jest wyjątkowo dobrze. W trakcie letnich przygotowań trenował m.in. w Pirenejach oraz w Norwegii, ponadto w wolnej chwili odwiedził Londyn podczas igrzysk olimpijskich. - Jestem niezwykle zadowolony z moich przygotowań i z wyników testów. Pozostały jeszcze dwa miesiące, żeby utrzymać ten poziom do sezonu, a może jeszcze go poprawić. Trzeba jednak również zauważyć, że inni na pewno też ciężko pracowali - powiedział Fourcade.

Starty biathlonistów w biegach narciarskich to nic nowego, jednak z reguły dotyczyło to Norwegów. Lars Berger na mistrzostwach świata w Sapporo zdołał nawet w 2007 roku wywalczyć złoty medal, z kolei Ole Einar Bjoerndalen wielokrotnie startował w biegowym Pucharze Świata (w 2006 roku triumfował w Gaellivare), a także na igrzyskach olimpijskich w Salt Lake City w biegu na 30 kilometrów. Spośród Francuzów swych sił w biegach spróbował Alexis Boeuf, który punktował w zawodach sprinterskich i był nawet w kadrze na mistrzostwa świata w Oslo, gdzie jednak uplasował się poza najlepszą trzydziestką. Teraz wszystko wskazuje na to, że w ich ślady pójdzie również Martin Fourcade.

Komentarze (0)