Domraczewa najlepsza w Hochfilzen, Pałka i Gwizdoń w czołówce!

Łukasz Witczyk 07 Grudnia 2012, 15:58

W ten weekend oczy kibiców biathlonu zwrócone będą na Hochfilzen, gdzie odbędą się kolejne w tym sezonie zawody Pucharu Świata. Piątek w tej austriackiej miejscowości stał pod znakiem biegów sprinterskich. Polskim kibicom sporo radości podczas piątkowej rywalizacji dostarczyły reprezentantki naszego kraju, które niemal w komplecie zdobyły punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Najlepiej spośród Polek spisała się Krystyna Pałka, która długo przewodziła stawce, lecz ostatecznie lepsze od niej okazały się znacznie szybciej biegające Daria Domraczewa, Kaisa M akarainen, Tora Berger i Synnoeve Solemdal. Tym samym 29-latka bieg zakończyła na 5. pozycji i wyrównała swój najlepszy wynik osiągnięty podczas startów w Pucharze Świata.

Po raz pierwszy w tym sezonie pogromczynię znalazła liderka klasyfikacji generalnej PŚ - Tora Berger. Norweżka, która w Oestersund odniosła trzy zwycięstwa i z kompletem 180 punktów przewodziła w klasyfikacji generalnej PŚ, w Hochfilzen zanotowała jedną karną rundę, co przy szybkim biegu Domraczewej nie pozwoliło na czwarty triumf. Norweżka nadal jest liderką klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, lecz jej przewaga nad Białorusinką stopniała do 24 puntów.

Dobry występ w Hochfilzen zanotowała również Magdalena Gwizdoń. Jedyna Polka, która widnieje na liście triumfatorek zawodów Pucharu Świata, popełniła na strzelnicy jeden błąd, lecz po raz kolejny zaprezentowała dobrą formę biegową i sprint zakończyła na wysokiej 6. pozycji. To stawia zarówno Pałkę, jak i Gwizdoń w korzystnej sytuacji przed sobotnim biegiem pościgowym. Pierwsza z nich wyruszy na trasę 29 sekund po zwyciężczyni piątkowych zawodów, a Gwizdoń będzie mieć na starcie blisko 34 sekundy straty do Domraczewej.

Z dobrej strony w Austrii zaprezentowały się również pozostałe biało-czerwone. Największą niespodziankę sprawiła Paulina Bobak, która na strzelnicy była bezbłędna i start w sprincie w Hochfilzen zakończyła na 23. pozycji, a do zwyciężczyni straciła ponad minutę i 15 sekund. O cztery oczka wyżej sklasyfikowana została Weronika Nowakowska-Ziemniak. 26-latka dwukrotnie pomyliła się podczas strzelania, a jej strata wyniosła blisko minutę i 7 sekund. Wracająca na biathlonowe trasy po urazie biodra Agnieszka Cyl również dwa razy nie posłała pocisku do celu i zajęła 55. lokatę. Zatem wszystkie Polki wystartują w sobotnim biegu pościgowym. Szykują się zatem kolejne wielkie emocje!

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:

Puchar Świata w biathlonie kobiet