Trzeci złoty medal Emila Hegle Svendsena

Emil Hegle Svendsen sięgnął po trzeci złoty medal biathlonowych mistrzostw świata rozgrywanych w Novym Meście. Tym razem Norweg okazał się najlepszy podczas biegu pościgowego.

W niedzielę rozegrano kolejną konkurencję biathlonowych mistrzostw świata. Po tym, jak w sobotę, biathloniści startowali w sprincie, w niedzielę odbył się bieg pościgowy. Jako pierwszy na trasę niedzielnych zawodów wyruszył mistrz świata w sprincie, Emil Hegle Svendsen. Norweg szybko został doścignięty przez Martina Fourcade'a, który po sobotnim sprincie miał do niego 8 sekund straty. Podczas pierwszego strzelania w pozycji leżącej obaj byli bezbłędni, lecz już podczas drugiej wizyty na strzelnicy lider klasyfikacji generalnej popełnił jeden błąd i musiał przebiec dodatkowe 150 metrów, przez co stracił 20 sekund do Norwega.

Na półmetku rywalizacji Svendsen miał blisko 16 sekund przewagi nad grupą pościgową, na której czele znaleźli się Jakov Fak i Anton Szipulin. Słabym punktem Norwega jest jednak strzelanie w pozycji stojącej. Warto dodać, że Svendsen od ponad 1000 dni nie zanotował bezbłędnego strzelania podczas zawodów biathlonowego Pucharu Świata. Podczas trzeciego strzelania przewodzący stawce Norweg ponownie nie popełnił błędu. Bezbłędni byli również Fak i Dmitrij Małyszko, którzy mieli jeszcze szansę na prześcignięcie Svendsena i wywalczenie złotego medalu biathlonowych mistrzostw świata.

Norweg podczas biegu powiększał swoją przewagę nad Słoweńcem i Rosjaninem. Tuż przed ostatnim strzelaniem miał już ponad 20 sekund przewagi nad nimi. Na strzelnicy Svendsen długo mierzył do tarcz, lecz mimo to popełnił jeden błąd. Szansę na prześcignięcie Norwega stracił Fak, który również zanotował jeden błąd. Z kolei stuprocentową skutecznością popisał się Małyszko. Rosjanin na ostatnią rundę biegową wybiegł ze stratą zaledwie 2 sekund do Norwega. 10 sekund do lidera tracili Fourcade i Szipulin.

Obaj jednak szybko odrobili tę stratę, dzięki czemu losy medali rozstrzygnęły się na ostatnich metrach. Na 500 metrów przed metą atak przypuścił Fourcade. Tempo narzucone przez Francuza wytrzymał jedynie Svendsen. Obaj na linię mety wpadli równo i po analizie fotofiniszu stwierdzono, że mistrzem świata został Norweg, dla którego jest to trzeci złoty medal podczas tegorocznych mistrzostw świata. Na najniższym stopniu podium stanął Szipulin.

Wyniki:

MiejsceZawodnikKrajCzasPudła
1 Emil Hegle Svendsen Norwegia 32:35,5 1
2 Martin Fourcade Francja +0,1 2
3 Anton Szipulin Rosja +3,6 1
4 Dmitryj Małyszko Rosja +5,4 0
5 Dominik Landertinger Austria +20,4 0
6 Jakov Fak Słowenia +29,7 1
7 Fredrik Lindstreom Szwecja +43,4 1
8 Alexis Boeuf Francja +46,6 2
9 Bjoern Ferry Szwecja +48,1 0
10 Ole Einar Bjoerndalen Norwegia +51,5 4

 Klasyfikacja medalowa mistrzostw świata:

MKrajZłotoSrebroBrązRazem
1 Norwegia 3 1 - 4
2 Ukraina 1 - 1 2
3 Francja - 3 - 3
4 Słowenia - - 1 1
4 Czechy - - 1 1
4 Rosja - - 1 1

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:

MZawodnikKrajPunkty
1. Roman Rees Niemcy 90
2. Justus Strelow Niemcy 75
3. Johannes Boe Norwegia 60
4. Andrejs Rastorgujevs Łotwa 50
5. Sebastian Stadler Szwajcaria 45
6. Endre Stroemsheim Norwegia 40
7. Sebastian Samuelsson Szwecja 36
8. Tomasso Giacomel Włochy 34
9. Benedikt Doll Niemcy 32
10. Emilien Claude Francja 31
Źródło artykułu: