Emil Hegle Svendsen odpoczywa przed kolejnymi konkurencjami biathlonowych MŚ

Emil Hegle Svendsen w spokoju oczekuje na kolejne konkurencje biathlonowych mistrzostw świata. Norweg skupił się głównie na odpoczynku po pierwszych trzech startach.

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński

Jak na razie Emil Hegle Svendsen jest zdecydowanie największą gwiazdą mistrzostw świata w Novym Meście - w trzech startach zdobył trzy złote medale. Norwega czekają jeszcze występy w biegu na 20 km, sztafecie, a także w biegu masowym, w związku z czym teoretycznie jego dorobek może nawet ulec podwojeniu. Po zdobyciu trzech tytułów mistrzowskich Svendsen spędza czas głównie na odpoczynku.

- Jest bardzo, bardzo spokojnie. Tarjei Boe, z którym mieszkam w pokoju jest tym wszystkim podekscytowany znacznie bardziej. Jest smutny, że ciągle leżę w łóżku, więc szarpie mnie i przeszkadza (śmiech). Oglądam ponadto telewizję, jest tu wiele filmów, gram też w gry - powiedział Norweg.

Sukcesy Svendsena sprawiły, że wszyscy dziennikarze pragną przeprowadzić z nim wywiad. W biurze prasowym zdecydowano się wprowadzić nawet ... zapisy, gdyż liczba chętnych była zbyt wielka. - To zabawne. Nie jest to jednak coś, czemu chciałbym teraz poświęcić najwięcej uwagi. To prawda, że w trakcie MŚ ilość wywiadów powinienem ograniczać - stwierdził Emil Hegle Svendsen.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×